Dzwonek Pierwszy miesiąc prenumeraty za 50% ceny Sprawdź

r e k l a m a

Partner serwisu

Słonecznika ubezpieczyć się nie da

Data publikacji 14.03.2022r.

Areał upraw słonecznika rośnie z każdym rokiem. Niewątpliwie to wynik rosnącego zainteresowania przemysłu paszowego, postępu hodowlanego i wyraźnie cieplejszego klimatu. Plusem uprawy słonecznika jest jego niewielkie zapotrzebowanie na składniki pokarmowe.

Słonecznik silnymi korzeniami drenuje glebę i wykorzystuje składniki z warstw niedostępnych dla większości roślin. Jest przy tym dość odporny na suszę. Jego uprawa jest dobrą alternatywą dla poszukujących nowej rośliny w celu urozmaicenia płodozmianu. Jest doskonałym zamiennikiem dla rzepaku tam, gdzie duże straty wyrządzają dziki.

Te cechy słonecznika i popyt na nasiona powodują rosnące zainteresowanie uprawą. Ale niestety, słonecznik, a także facelia, są roślinami, których uprawy nie można ubezpieczyć. Od wielu lat o taką możliwość zabiegał Polski Związek Plantatorów Roślin Zbożowych. Stanisław Kacperczyk, prezes zarządu PZPRZ ponowił taką prośbę w piśmie z dnia 3 marca br. do Henryka Kowalczyka, wicepremiera Rady Ministrów, minister rolnictwa i rozwoju wsi:

”Polski Związek Producentów Roślin Zbożowych ponownie zwraca się z prośbą do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi o objęcie upraw słonecznika i facelii dopłatami do składek z tytułu ubezpieczenia upraw rolnych i zwierząt gospodarskich.

Zarówno słonecznik pastewny, jak i facelia są roślinami, których uprawą rolnicy w naszym kraju są bardzo zainteresowani. Warto podkreślić fakt, że słonecznik można wykorzystać nie tylko jako roślinę oleistą, ale jest też jedną z tych kultur rolnych, która jest w stanie zastąpić importowane obecnie do naszego kraju białko roślinne. Uprawa tej rośliny może więc zasilić bilans krajowego białka, a tym samym doskonale wpisuje się w rządowy program zwiększania wykorzystania polskiego białka roślinnego w paszach.

Facelia jest rośliną miododajną, a uprawa tego typu roślin jest bardzo potrzebna w naszym kraju, biorąc pod uwagę stan zdrowotności polskich rodów pszczelich. Wprowadzając dopłatę do składek z tytułu ubezpieczenia facelii zachęcamy polskich rolników do większej dbałości o pszczoły.

Obie rośliny – zarówno słonecznik, jak i facelia – są bardzo wrażliwe na takie niekorzystne zjawiska pogodowe jak burza, deszcz nawalny, huragan czy grad, które powodują osypywanie się cennych nasion. Dlatego już w 2018 roku PZPRZ zawnioskował do Jana Krzysztofa Ardanowskiego, ówczesnego Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, o dopisanie obu tych roślin do rozporządzenia określającego wykaz roślin i wysokość dopłat do składek z tytułu ubezpieczenia upraw rolnych i zwierząt gospodarskich.

Niestety, w tamtym okresie nie udało się dokonać tej zmiany. W piśmie resortu rolnictwa z 9 listopada 2018 r. (znak sprawy F.gr.0210.6.2018(4) skierowanym do Związku, Minister Rolnictwa poinformował, że sugestia PZPRZ nie może być w tym momencie uwzględniona, gdyż wymaga ona zmiany w systemie ubezpieczeń określonym w ustawie z 7 lipca 2005 r. Jednocześnie Minister zapewnił nas, że objęcie dotowanymi ubezpieczeniami innych dodatkowych upraw niż wymienione w ww. ustawie z 7 lipca 2005 r. zostanie rozważone przy wprowadzaniu zmian w systemie ubezpieczeń upraw rolnych i zwierząt gospodarskich.

Przeglądając obowiązujące na ten rok przepisy stwierdzamy, że niestety nadal – po czterech latach od sugestii PZPRZ w tej kwestii – słonecznik i facelia nie są objęte dopłatami do składek z tytułu ubezpieczenia.

Dlatego ponownie zwracamy się do resortu rolnictwa o przygotowanie takich przepisów, które pozwolą na objęcie dopłatami do składek z tytułu ubezpieczenia upraw również takich roślin, jak słonecznik pastewny oraz facelia.”

Mamy nadzieję, że te argumenty skłonią resor rolnictwa do zmian w systemie ubezpieczeń. Niech dodatkowym argumentem będzie przykład Elżbiety i Marka Łapinów, którzy w ub.r. zaczęli uprawiać słonecznik na 24 ha, w tym roku planują siew na 80 ha, a w 2023 r. na 120 ha. Fakt, że areał uprawy słonecznika w Polsce jest jeszcze niewielki w porównaniu do 2020 r. (areał ponad 9 tys. ha) w 2021 r. podwoił się (areał ponad 19 tys. ha).

Marek Kalinowski

r e k l a m a

r e k l a m a

Zobacz także

r e k l a m a