Nowa seria maszyn ma być pozycjonowana w segmencie premium. Ich wytrzymałość oraz możliwość pracy w trudnych warunkach – jak podaje New Holland – została już potwierdzona testami przeprowadzonymi m.in. w Ameryce, Australii, Nowej Zelandii i Europie, podczas których prototypowe maszyny zebrały 150 000 bel. Producent zapewnia, że prasy Pro-Belt będą w stanie zbierać po 30 ton masy na godzinę utrzymując ma przykład przy słomie zagęszczenie na poziomie 140 km/m3. Mają być dostępne z masywnym rotorem o średnicy 520 mm oraz systemem tnącym opartym na 25 nożach. Pod rotorem znajdzie się aktywnie opuszczana płyta podłogowa pozwalająca osiągnąć maksymalną wydajność, wysoką przepustowość i ciągłe podawanie materiału. W zależności od modelu będzie można nimi zwijać bele o średnicy do 165 lub 190 cm. Standardem ma być automatyczny układ smarujący oraz czujnik wilgotności. Mają być kompatybilne z systemem IntelliBale, który automatyzuje zatrzymanie ciągnika, owijanie beli oraz podnoszenie i opuszczanie tylnej klapy. O możliwości intensywnego użytkowania tych maszyn ma świadczyć to że w porównaniu do innych pras New Hollanda, w tych zastosowano większe walce oraz bardziej wytrzymałe łożyska oraz koła łańcuchowe, których jest mniej niż w porównywalnych maszynach.