Retinol jest pochodną witaminy A. Kremy z retinolem to ostatnio jeden z modniejszych preparatów, uznawanych niemal za magiczne. Retinol nie jest nowinką – wiadomo od lat, że stymuluje produkcję kolagenu, pomaga w odnowie wierzchnich warstw skóry, eliminuje martwe komórki i pozwala opóźniać powstawanie drobnych zmarszczek i przebarwień. Ale jeśli chcemy skorzystać z jego dobrodziejstwa, trzeba pamiętać o kilku zasadach. Po pierwsze, nie za dużo na początek. Skórę, zwłaszcza jeśli w ogóle wcześniej nie stosowaliśmy retinolu, należy do niego przyzwyczajać. Unikniemy wtedy zaczerwienienia, zapalenia i łuszczenia się skóry.
Z czasem możemy używać preparatów nawet codziennie, ale zacznijmy od zastosowania go dwa razy w tygodniu.
Pod oczy należy stosować preparaty przeznaczone do tej okolicy. Możemy też użyć preparatu z retinolem. W tym celu dodajmy odrobinę do już używanego kremu pod oczy.
Jeśli używamy retinolu, bezwzględnie powinniśmy stosować kremy z filtrem. Preparaty z retinolem powodują zwiększenie wrażliwości skóry na promienie słoneczne. Poza tym sprawiają, że retinol działa mniej skutecznie.
Większość dermatologów zaleca, by produkty z retinolem stosować na noc, czyli unikać eksponowania preparatu na słońce, by uniknąć poparzeń i przebarwień.
Z czym mieszać, a z czym nie? Retinol dobrze czuje się z kremami nawilżającymi i kwasem hialuronowym. Nie lubi się natomiast bardzo z witaminą C, kwasem glikolowym i nadtlenkiem benzoilu. Jeśli danego dnia chcemy użyć preparatu ze wspomnianymi „wrogami”, zrezygnujmy tego dnia z retinolu.
Bez względu na to, czy chcemy poradzić sobie z trądzikiem, czy też odmłodzić skórę, musimy być cierpliwi. Tym bardziej że retinol wymaga przystosowywania skóry. Na efekty trzeba trochę poczekać. U niektórych musi minąć nawet 12 tygodni, zanim pojawią się rezultaty.
Karolina Kasperek