Dzwonek Pierwszy miesiąc prenumeraty za 50% ceny Sprawdź

r e k l a m a

Partner serwisu

Polscy dealerzy New Hollanda najlepsi w Europie

Data publikacji 01.04.2022r.

Traktory New Holland idą jak woda. Już w tym roku do 10 marca sprzedane zostały 372 maszyny, co daje tej marce niekwestionowaną pozycję lidera 14 rok z rzędu. A łącznie od 2009 roku dealerzy New Hollanda dostarczyli do polskich rolników 30 000 traktorów. W tym czasie sprzedali także 5500 kombajnów zbożowych, 4000 pras zwijających oraz 1000 innych maszyn. Podczas konferencji pasowej zorganizowanej na targach Agrotech 2022, przedstawiciele tej firmy powiedzieli z czego ich zdaniem wynika sukces na polskim rynku.

– Nie ma jednej recepty, bo – jak mówi Łukasz Chęciński, marketing manager w firmie New Holland – sukces rynkowy zależy od wielu czynników, ale tym najważniejszym zawsze jest klient, rolnik, który jest w centrum uwagi. Aby zaufał naszej marce musi być dobrze obsłużony, musi otrzymać maszynę na czas, co w świetle obecnych problemów z dostawą części i podzespołów jest sporym wyzwaniem. Kluczowy dla sukcesu jest też sam produkt, który musi nie tylko spełniać najbardziej rygorystyczne normy pod względem bezpieczeństwa, hałasu czy drgań, ale musi być po prostu bardzo dobry jakościowo. Aby taki był, trzeba w niego zainwestować, rozwijać go, testować. Wszystko to kosztuje, dlatego ważna jest też zyskowność przedsiębiorstwa. I nawet gdy te wszystkie czynniki są spełnione a nie ma w firmie pasjonatów, to o sukces trudno. Bo jak mówi Jacek Walkiewicz, autor cenionych książek, to właśnie "pasja rodzi profesjonalizm, a profesjonalizm daje jakość, a jakość to luksus". W naszej firmie pasjonatów, ludzi pozytywnie zakręconych na punkcie techniki rolniczej nie brakuje.

r e k l a m a

Wszyscy dealerzy z poziomem premium

Aby odnosić sukcesy w sprzedaży trzeba mieć dobrych sprzedawców. New Holland współpracuje z 14 dealerami. Dysponują oni łącznie 49 punktami sprzedażowymi i 45 punktami serwisowymi.

– Sieć jest rozlokowana tak, że żaden rolnik nie ma problemu z dotarciem do handlowców, punktów serwisowych czy zakupem części zamiennych i to – jak twierdzi Krzysztof Melon z New Hollanda, który odpowiada za rozwój i współpracę z siecią dealerską – jest kolejnym powodem wysokiej pozycji rynkowej. Niemniej istotna jest też współpraca między producentem a dealerami. Jako jedna z niewielu firm z branży poddajemy się badaniu, które ma ocenić jak postrzegają nas dealerzy i jak się z nami współpracuje. Jeszcze nie tak dawno takie badania były wykonywane co rok, dwa. Teraz pytamy dealerów o zadowolenie z biznesu co kwartał. Wysyłamy ankietę, gdzie poziom ogólnej satysfakcji jest oceniany w skali od 1 (najniższa ocena) do 10 (najwyższa ocena). Ostatnie badania z lipca i października ub.r. dały wynik 8,4. W żadnym kraju nie osiągnięto tak wysokiego rezultatu. Dodam, że średnia ze wszystkich europejskich rynków wyniosła 7,2.

Firma New Holland kładzie olbrzymi nacisk na realizację standardów dealerskich. Weryfikuje listę standardów bazowych i dodatkowych. Ocenia obiekty i wyposażenie punktów dealerskich, personel, procesy, marketing, prowadzone szkolenia czy zarządzanie przedsiębiorstwem.

– Cieszy nas fakt, że w 2021 rok wszyscy nasi dealerzy znaleźli się na najwyższym z możliwych poziomie premium, co oznacza ponad 100-procentową realizację wszystkich standardów – mówi Krzysztof Melon dodając, że rynek polski jako jedyny w Europie osiągnął tak wysoki poziom standardów dealerskich.

Od zeszłego roku New Holland bada również satysfakcję klientów w zakresie sprzedaży nowych maszyn i ich serwisu dzwoniąc lub wysyłając ankietę elektroniczną pytając m.in. jak oceniana jest sieć dealerska.

Opony jak gąsienice

Sukces New Holland nie byłby możliwy bez dobrych produktów, dlatego firma mocno inwestuje w nowe modele ciągników i maszyn rolniczych. Na Agrotechu pokazała szereg nowości. Jedną z nich był prototypowy traktor sadowniczy T4.120F Stage V, który – w porównaniu do poprzedniej generacji – otrzymał nową kabinę z płaską podłogą oraz przeprojektowaną przednią szybę poprawiającą widoczność. Klasyczną deskę rozdzielczą zastąpił ekran na wzór tabletu. Maszyna otrzymała mocniejszy 3,6-litrowy szesnastozaworowy silnik o mocy 118 KM. To spowodowało wydłużenie maski. Aby zachować odpowiednią widoczność zastosowano nowy typ przednich obciążników. Traktor otrzymał też bardziej wydajny układ hydrauliczny z pompą podającą do 80 l/min. Ciągnik zaprezentowano z wyjątkowymi oponami Trelleborg PneuTrac, które łączą w sobie cechy opon rolniczych i gąsienic. W tych oponach nie ma tradycyjnej ściany bocznej, a zamiast tego zastosowano nietypowe "wcięcia". Pozwala to na swobodne przemieszczanie się bieżnika, który pod wpływem nacisku spłaszcza się.

– Efektem jest uzyskanie znacznie większej powierzchni styku z podłożem, w porównaniu do tradycyjnych opon o takim samym rozmiarze. To pozytywnie wpływa na trakcję, a także podniesienie komfortu jazdy – uważa Kamil Deląg, specjalista od ciągników w firmie New Holland.

r e k l a m a

Wyświetlacz w kole kierownicy

Na targach Agrotech firma New Holland otrzymała dwa złote medale. Jedno z wyróżnień przypadło traktorowi T7.315 HD PLM, który ma najlepiej wyciszoną kabinę wśród wszystkich dostępnych ciągników. Hałas w jego kabinie nie przekracza 66 decybeli. Takie możliwości dało zastosowanie w kluczowych miejscach grubszej stali oraz nowych rozwiązań izolacyjnych szkła. Łatwość obsługi tego ciągnika zapewnia podłokietnik Side-Winder Ultra z joystickiem Command Grip oraz 12-calowy wyświetlacz IntelliView 12. Unikalnym rozwiązaniem jest wyświetlacz CentreView zamocowany w kole kierownicy.

– Wyświetlacz jest umieszczony tak, że nie przeszkadza przy operowaniu kierownicą, która jest tutaj trochę bardziej odchylona w kierunku operatora – wyjaśnia Leszek Żuchowski, specjalista od ciągników w firmie New Holland. – Jest to wyświetlacz stricte informacyjny. Nie jest dotykowy. Wskazuje m.in. obroty silnika, temperaturę płynu chłodniczego, poziom paliwa i płynu AdBlue, prędkość jazdy, zaprogramowane prędkości w poszczególnych zakresach, a także ustawienia WOM i podnośników przedniego i tylnego.

New Holland T7.315 HD PLM to najmocniejszy traktor w gamie T7 HD. Napędza go sześciocylindrowy silnik FPT NEF o pojemności 6,7 litra i mocy maksymalnej 313 KM. Przekładnia to bezstopniowy Auto Command. Wydajność hydrauliki sięga 220 l/min. Z tyłu traktora wyprowadzonych jest pięć par zaworów hydraulicznych. Ich obsługę ułatwia to, że przełączniki do zaworów są wyposażone w oświetlenie ledowe w kolorze odpowiadającym kodowaniu połączeń.

Zbiera po 35 t/h pszenicy i… więcej

Drugi złoty medal New Holland otrzymał za kombajn CH 7.70. Maszyna jest produkowana w Płocku. Posiada hybrydowy układ młócąco-separujący. Omłot realizuje ośmiocepowy bęben o średnicy 607 mm i szerokości 1560 mm, za którym jest odrzutnik przekazujący słomę na dwa obracające się przeciwbieżnie rotory. Mierzą po 3454 mm długości i mają po 542 mm średnicy. Maszynę napędza sześciocylindrowy silnik o pojemności 8,7 litra i mocy 374 KM.

– Wprowadziliśmy go na rynek dwa lata temu, a dopiero zeszły rok był jego pierwszym pełnym sezonem pracy w gospodarstwach rolnych. Cieszy nas to, że te maszyny w żniwa osiągały świetne wyniki, bo w godzinę zbierały po 35 ton pszenicy, przy czym maksymalna wydajność dochodziła nawet do 40 t/h. Jeżeli chodzi o wydajność przy zbiorze kukurydzy, to wynosiła od 55 do 60 t/godz. – podaje Artur Bednarczuk, specjalista od kombajnów w firmie New Holland.

Przemysław Staniszewski

r e k l a m a

r e k l a m a

Zobacz także

r e k l a m a