Na warsztatach rodzeństwo Grażyna (Gaja) i Jakub Kuroniowie pokazali uczestnikom najszybsze i najprostsze sposoby na przygotowanie mięsnych posiłków oraz przetworów opartych na tradycyjnych i nowoczesnych recepturach. Takich, które można spożywać na zimno, jak i na ciepło.
r e k l a m a
Mięsna "Domówka u Kuroniów"
Rodzeństwo Gaja i Jakub Kuroniowie są ambasadorami kampanii "Marka Polskie Mięso. Polska Smakuje". Na inauguracyjnym spotkaniu z dziennikarzami branżowymi mówili o walorach polskiego mięsa drobiowego i wieprzowego. Pokazali w czasie warsztatów co z takiego wysokiej jakości mięsa można wyczarować, tak według tradycyjnych, jak i unowocześnionych przez nich receptur oraz jak zrobić z nich weki. Gościem specjalnym "Domówki u Kuroniów" był polski judoka, mistrz olimpijski z Atlanty w 1996 roku, dwukrotny mistrz świata, trzykrotny mistrz Europy, trzynastokrotny mistrz Polski – Paweł Nastula.
Celem akcji jest propagowanie aktualnej wiedzy o polskim drobiu i polskiej wieprzowinie oraz obalanie mitów z nimi związanych, co czynimy po tym spotkaniu na łamach "Tygodnika Poradnika Rolniczego". To wszystko jest przecież w interesie polskich producentów drobiu, wieprzowiny, wołowiny. A że spotkanie zbiegło się niestety z dramatem naszych sąsiadów i falą uchodźców z Ukrainy podkreślano na "Domówce u Kuroniów", że Polacy słyną z gościnności. "Czym chata bogata, tym rada" oraz "Nigdzie gościnność taka, jak u Polaka", czy "Gość w Dom, Bóg w Dom", to tylko niektóre znane przysłowia opisujące nasz stosunek do gości. Obecnie również nie zawodzimy i szeroko otwieramy nasze domy.
– Sytuacja, z jaką obecnie przyszło nam się zmierzyć, sprowokowała nas, abyśmy jako naród, oprócz dachu nad głową, zapewnili swoim gościom zza wschodniej granicy także innego rodzaju działania pomocowe. Dlatego Związek Polskie Mięso zmodyfikował formułę spotkania w ramach kampanii. Celem warsztatów stało się przekazanie uczestnikom praktycznych umiejętności do wykorzystywania przy przygotowywaniu smacznych, pożywnych, ale jednocześnie zdrowych potraw. Łatwych w przechowywaniu i rozdawaniu potrzebującym – mówi Witold Choiński, prezes zarządu Związku Polskie Mięso.
Schabowy – ulubiony Pawła Nastuli
Na spotkaniu przedstawiono wartości odżywcze i kulinarne mięs, obalono mity na temat ich szkodliwości. Goście otrzymali zbiór informacji dotyczących jakości i pochodzenia polskiego mięsa oraz poznali jego rolę w naszej codziennej diecie. Jak wspomnieliśmy, gościem specjalnym "Domówki u Kuroniów" był Paweł Nastula, który opowiedział, jak ważna dla sportowca jest dieta i dlaczego uprawiając sport, nawet amatorsko, należy włączyć do niej mięso, zarówno drobiowe, jak i wieprzowe.
– Odpowiednia, zdrowa dieta ma duży wpływ na wyniki i sukcesy każdego sportowca. Nie może w niej oczywiście zabraknąć mięsa, głównie ze względu na zawarte w nim białko i witaminy. Trzeba wiedzieć, że białko jest budulcem naszych mięśni. W diecie sportowca świetnie sprawdza się białe mięso, czyli drób, a w szczególności indyk. Nie można jednak zapominać o zróżnicowaniu tego co jemy oraz o walorach zdrowotnych i smakowych mięsa wieprzowego. Polska wieprzowina to doskonałe źródło łatwo przyswajalnego żelaza i niezwykle potrzebnych witamin z grupy B. Mój wymarzony obiad, to tradycyjny polski schabowy z ziemniakami – jak u mamy – zażartował Paweł Nastula.
r e k l a m a
Dlaczego warto jeść mięso?
Mięso jest najlepszym źródłem żelaza w naszej diecie. Żelazo hemowe występujące w mięsie jest dużo lepiej przyswajalne niż niehemowe, które można znaleźć w warzywach. Na przykład, żelazo ze szpinaku wchłania się 20 razy gorzej niż z mięsa.
Białko pochodzenia zwierzęcego jest niezbędnym elementem w diecie każdego człowieka, ponieważ zawiera wszystkie niezbędne aminokwasy budujące komórki naszego ciała, a w szczególności komórki mięśniowe. Wieprzowina jest bogata w białko wysokogatunkowe, pełnowartościowe, które regeneruje nasze tkanki. Ponadto jest najlepszym źródłem witaminy B1, która wpływa na pracę tarczycy, układ nerwowy i metabolizm. Natomiast w 100 g kurczaka bez skóry znaleźć można ok. 20 g białka, co pokrywa 63% dziennego zapotrzebowania.
Dzięki zmianom w hodowli świń zawartość tłuszczu w tuszach wieprzowych zmniejszyła się o 30%. Obecnie mięso wieprzowe charakteryzuje się stosunkowo niską kalorycznością – od 118 kcal na 100 g szynki do 152 kcal na 100 g schabu. Jeszcze mniej kalorii ma drób, a w szczególności mięso z piersi kurcząt (100 g – 99 kcal) i indyka (100 g – 84 kcal), które posiada średnio 1,3 g tłuszczu.