Dzwonek Pierwszy miesiąc prenumeraty za 50% ceny Sprawdź

r e k l a m a

Partner serwisu

Buraki muszą być odżywione borem

Data publikacji 12.04.2022r.

Buraki cukrowe mają duże potrzeby pokarmowe i przy wysokich plonach korzeni nie można obejść się bez ich dokarmiania dolistnego. Planem minimum w strategii nawożenia powinno być przynajmniej dokarmianie borem.

Kiedy rozpocząć i kiedy skończyć dokarmianie? Jak najwcześniej, ale przy dostatecznej powierzchni pokrycia gleby liśćmi. W wielu zaleceniach i programach dokarmiania sugerowany jest termin od 3 par liści. A kiedy zakończyć dokarmianie? Wtedy, kiedy nie warto już wjeżdżać na plantację, bo to powodowałoby uszkodzenia mechaniczne roślin.

r e k l a m a

Co najmniej trzy razy

Przez liście warto buraki dokarmić makroelementami (siarka i magnez) i mikroelementami, z których najważniejszy jest bor. Tylko w wyjątkowych sytuacjach zasadne bywa dokarmianie buraków azotem, rzadziej fosforem i potasem, a z mikroelementów – manganem, cynkiem i miedzią. Ważne jest, aby zabieg dokarmiania buraków cukrowych wykonać w warunkach wysokiej wilgotności powietrza (powyżej 60%) w temperaturze powietrza od 10–20°C.

Można spotkać się z zaleceniami, że trzy zabiegi dokarmiania buraka cukrowego powinny być wykonywane standardowo w sekwencji: pierwszy zabieg w fazie 3–4 pary liści buraka (czyli 6–8 rozwiniętych liści), drugi po 10–14 dniach i trzeci po 2–3 tygodniach od drugiego zabiegu (ale przed zwarciem międzyrzędzi) i to niezależnie od kondycji buraka.

Przy okazji magnez i siarkę

Z makroelementów dostarczanych tą drogą najważniejsze są magnez i siarka. W okresie wzrostu i rozwoju buraków wskazane są dwa zabiegi siedmiowodnym siarczanem magnezu (pierwszy w fazie czterech par liści, drugi 7–10 dni po pierwszym) ewentualnie trzy zabiegi, ale ostatni najlepiej wykonać przed zwarciem międzyrzędzi. Dolistnie przy dwukrotnej aplikacji siarczanu magnezu i wydatku 300 l cieczy roboczej roztworu możemy dostarczyć hektarowej plantacji buraków cukrowych ok. 4,8 kg MgO i 3,9 kg S.

Cały program dokarmiania dolistnego buraków cukrowych może obejmować cztery zabiegi zasilania azotem w formie do 6% roztworu mocznika. Program dokarmiania azotem rozpoczynamy w fazie 4 par liści i wykonujemy kolejne zabiegi co 7–10 dni kończąc dokarmianie przed zwarciem międzyrzędzi. Jeżeli założenia nawożenia buraków cukrowych uwzględniają dokarmianie dolistne azotem w czterech terminach, to przy drugim i trzecim wskazana jest łączna aplikacja z siarczanem magnezu.

r e k l a m a

Nieważna forma, ważny czas

Mikroelementem najważniejszym dla buraków cukrowych jest oczywiście bor i powinien być uwzględniany w programie nawożenia na równi z N, P, K oraz S i Mg. Dokarmianie dolistne nawozami mikroelementowymi zawierającymi głównie bor powinniśmy stosować w ilości zalecanej przez producenta i w tych samych terminach co dokarmianie siedmiowodnym siarczanem magnezu. Pamiętajmy, że w przypadku boru forma stosowanego nawozu ma drugorzędne znaczenie. Najważniejsze jest jego wczesne zastosowanie.

Bor jest dla buraków cukrowych najbardziej deficytowym mikroelementem. Bierze udział w procesach wzrostu i podziału komórek, stabilizacji błon cytoplazmatycznych, w metabolizmie i transporcie cukrowców. Pełni bardzo ważną funkcję w gospodarce wodnej roślin, transpiracji i oddychaniu.

Na dobrym stanowisku brakuje też manganu

Ewidentne objawy niedoboru boru występują często dopiero w ostatniej fazie rozwoju buraków. Jest do zgorzel liści sercowych, spękania główki korzeniowej i jamistość korzeni. W zaawansowanym stadium niedoboru boru głowy korzeni gniją i wytwarzają dużo drobnych zawiązków młodych liści. Odbywa się to, niestety, kosztem znacznej redukcji masy korzeni i redukcją zawartości cukru (do 4%).

Drugim co do znaczenia mikroelementem jest mangan. Jest burakom potrzebny, przy czym na stanowiskach dobrych dla buraka, z uregulowanym odczynem pH gleby staje się mniej dostępny. Przy pH powyżej 6,5 mangan staje się praktycznie niedostępny z gleby i nie jest przyswajany przez rośliny. Manganem trzeba buraki dokarmiać dolistnie, a jednorazowa dawka efektywna tego pierwiastka w formie chelatu powinna wynosić 200 g/ha.

Marek Kalinowski

r e k l a m a

r e k l a m a

r e k l a m a