Samica pryszczarka jest co prawda zdolna złożyć jaja do delikatnych młodych łuszczyn, ale najchętniej wykorzystuje w tym celu miejsca uszkodzeń po chowaczu podobniku. Nie wysilając się składa jaja do łuszczyny przez gotowy otwór.
r e k l a m a
Kilkadziesiąt larw w łuszczynie
Przypomina małego komara, bo pryszczarek kapustnik jest muchówką komarowatego kształtu długości ok. 1,5 mm, barwy ciemnoszarej z pomarańczowym odwłokiem. Szkodnik zimuje w ziemnych kokonach na głębokości do 10 cm. Wylot pierwszego pokolenia, najgroźniejszego dla rzepaku, następuje w początkach kwitnienia i w maju.
Wiosna w tym roku wystartowała wcześnie, ale była chłodna, z przymrozkami, a w pierwszych dniach kwietnia kraj zasypał śnieg. Takie warunki utrudniły życie chowaczom łodygowym. W tej sytuacji należy oczekiwać mocniejszego ataku słodyszka rzepakowego, a potem chowacza podobnika i właśnie pryszczarka kapustnika.
Samice pryszczarka składają jaja grupkami do łuszczyn, głównie w otwory powstałe po żerowaniu chowacza podobnika, ale samica potrafi także składać jaja (długości 0,27 mm na początku czerwone, potem brudnobiałe) do młodych nieuszkodzonych łuszczyn, które mają jeszcze bardzo cienką warstwę komórek. O ile w łuszczynie żeruje jedna larwa chowacza, to larw pryszczarka kapustnika może być w niej kilkadziesiąt, nawet 100 szt.
Larwy szkodnika są bardzo małe (do 2 mm długości) na początku przeźroczyste, potem kremowobiałe, a najstarsze larwy żółkną, nawet czerwienieją. Larwy uszkadzają nasiona i wysysają wewnętrzne ściany łuszczyn. Uszkodzone łuszczyny są nabrzmiałe, skręcone, przedwcześnie żółkną i pękają, a nasiona osypują się.
Szkody wyrządzane są głównie przez pierwsze pokolenie i skupiają się często na obrzeżach pól rzepaku. Uszkodzona łuszczyna otwiera drogę larwom, które wypadają do gleby, gdzie przędą kokon i przepoczwarczają się. Ruchoma poczwarka wychodzi na powierzchnię gleby, skąd wylatują muchówki. W ciągu roku występują 3 pokolenia pryszczarka kapustnika.
Monitorować na lepach
Przed zwalczaniem chemicznym pryszczarka kapustnika konieczna jest ocena jego liczebności. Zalecana metoda to strząsanie muchówek do czerpaka. Obserwacje przeprowadza się w okresie kwitnienia rzepaku (faza rozwojowa w skali BBCH 60–69) w godzinach rannych lub wieczornych, kiedy muchówki są mało ruchliwe.
W zależności od wielkości pola analizuje się od 100 do 150 roślin, wybierając je losowo w różnych punktach pola po 10 sztuk. Do wybranych roślin podsuwa się krawędź czerpaka, a następnie szybkim ruchem przechyla się roślinę do czerpaka i kilkakrotnie potrząsa. Należy obliczyć średnią liczbę muchówek na 1 roślinie.
Progiem szkodliwości w rejonach, które należą do nielicznego występowania chowacza podobnika, którego uszkodzenia łuszczyn ułatwiają pryszczarkowi kapustnikowi składanie jaj jest 1 muchówka pryszczarka kapustnika na 1 roślinę. Przy dużym nasileniu występowania chowacza podobnika progiem szkodliwości jest 1 muchówka pryszczarka kapustnika na 3–4 rośliny (0,25–0,3 muchówki/1 roślinę). Najczęściej właściwym terminem zwalczania pryszczarka jest faza opadania płatków kwiatowych, ale zależnie od warunków pogodowych szkodnik może przedłużać naloty.
Pryszczarek kapustnik odłowi się również do żółtych naczyń. Zdecydowanie łatwiej jest prowadzić jego monitoring na żółtych tablicach lepowych.
Przed chemiczną ochroną zawsze pierwszeństwo mają metody agrotechniczne i hodowlane. Warto w tym miejscu podkreślić, że możliwość przebicia się pryszczarka do łuszczyny zależy od mocy ścian komórkowych. Współczesne mieszańce rzepaku są delikatniejsze (są oczywiście różnice odmianowe) i bardziej podatne na uszkodzenia. Badania naukowe dowodzą, że stosowanie biostymulatorów powoduje wzrost zawartości lignin oraz celulozy w łuszczynach, a w efekcie zmniejsza uszkodzenia wyrządzanie przez szkodniki łuszczynowe – chowacza podobnika i pryszczarka kapustnika.