Korilla rodem z Peru
Korilla, caigua, achocha – również pod takimi nazwami można spotkać cyklanterę. Ta jednoroczna roślina spokrewniona z cukiniami, dyniami czy arbuzami ma podobne wymagania co do warunków klimatyczno-glebowych. W naszym klimacie można uprawiać dwa gatunki, choć występuje ich wiele. W Polsce dostępne są nasiona cyklantery stopowej, jak i strzelającej, której nazwa pochodzi prawdopodobnie stąd, że po dojrzeniu owoc pęka i wysypuje nasiona. Roślinę można uznać zarówno za ozdobną, jak i warzywo, jadalne są bowiem liście, młode pędy, nasiona oraz owoce. Wszystkie młode części jada się w stanie świeżym, natomiast dojrzałe owoce po usunięciu pestek można gotować, piec, smażyć lub marynować.
Jest to roślina jednoroczna, wymaga podpór, może być również uprawiana, jak dynie czy ogórki, na płask. Wówczas będzie rośliną płożącą. Polecana jest jednak uprawa przy podporach, ponieważ wtedy lepiej kwitnie i owocuje, a także w mniejszym stopniu pada ofiarą chorób i szkodników. Roślina tworzy pędy dorastające do 5 m, choć w warunkach naturalnych osiągają ponad 10. Dobrze się wspina, gdyż uzbrojona jest w wąsy czepne, które same oplątują podpory oraz własne pędy. Pędy są gładkie, choć spotkać można lekko owłosione, a także omszone. Wzdłuż pędów wyrastają liście osiągające 12 cm szerokości, lekko lancetowate bądź bardziej okrągłe, klapowane, lekko ząbkowane. Wśród dekoracyjnych liści wyłaniają się niepozorne kwiaty, które ładnie się prezentują na tle zieleni. Cyklantera jest rośliną jednopienną, co oznacza, że na jednej roślinie występują zarówno kwiaty żeńskie, jak i męskie. Przy czym kwiaty męskie są zebrane w grona i są bardziej dekoracyjne od kwiatów żeńskich występujących pojedynczo.
Ciekawy jest owoc cyklantery, którego kształt przypomina but skrzata. Jest owalny, wydłużony, wąsko zakończony. Niektóre gatunki wydają owoce z delikatnymi smugami, z widocznymi kolcami, lecz są i całkiem gładkie. Jeśli zapewnimy roślinie dobre warunki uprawy, glebę o pH 6,0–6,5, dołek 20 × 20 × 20 cm wypełniony żyzną ziemią z dodatkiem kompostu lub przefermentowanego obornika, w których umieścimy nasiona. Podobnie jak inne dyniowate, może ona rosnąć również na kompoście, jeśli dobierzemy słoneczne stanowisko, osłonięte od wiatru, roślina będzie obficie owocować i obsypie się owocami osiągającymi nawet do 15 cm długości. Owoce są wypełnione miąższem watowatym, białawym, o smaku młodego ogórka, a po dojrzeniu wyczuwalny jest smak papryki. Owoce zbiera się od lipca do końca wegetacji, czyli nadejścia pierwszych przymrozków.
Ciekawie wyglądają nasiona, które kształtem przypominają strzępki kory. Można je wysiewać do doniczek torfowych i produkować rozsadę, pamiętając jednak, że tak jak inne dyniowate, roślina nie lubi przesadzania. Inną metodą jest wysiew na miejsce stałe po 15 maja po dwa nasionka na głębokość do 2 cm, najlepiej w rozstawie 50 × 50 cm. Unikajmy sąsiedztwa innych dyniowatych, które mogą być źródłem chorób. Profilaktycznie pryskamy rośliny i podłoże wywarem z czosnku, skrzypu lub podsypujemy popiołem drzewnym, co pomoże w uniknięciu zgorzeli siewek oraz mączniaka rzekomego.
r e k l a m a
Pepino, czyli pomidor z gruszką
Pepino, psianka melonowa, to roślina jednoroczna z rodziny psiankowatych, czyli bliska krewna pomidora, papryki i bakłażana. Mimo wspólnych cech z psiankowatymi pepino jest raczej owocem niż warzywem. W warunkach naturalnych osiąga 2 m wysokości, u nas dorasta do 1 m. Roślina tworzy formę krzewiastą z ciemnozielonymi liśćmi o kształcie lancetowatym lub jajowatym. Wczesnym latem roślina rozwija samopylne kwiaty w kolorze niebiesko-fioletowym podobne do kwiatów ziemniaka. Z kwiatów wykształcą się owoce dojrzewające na przełomie września. Do zbioru są gotowe po 5 miesiącach od posadzenia. Są soczyste, słodkie i aromatyczne, ale na tyle miękkie, że nie nadają się do przechowywania. Owoce są duże, pękate, owalnopodłużne, żółtokremowe, pokryte fioletowymi prążkami, w smaku po dojrzeniu przypominają melony, gruszki albo ananasy.
Pepino jest rośliną ciepłolubną i do gruntu można ją wysadzić dopiero w drugiej połowie maja. Bardzo dobrze na wzrost i rozwój wpływają wahania temperatury, czyli wyższa w ciągu dnia na poziomie 24–26°C i nocą na poziomie 18–20°C.
Na nasłonecznionym stanowisku, ciepłym, osłoniętym i bogatym w składniki pokarmowe, żyznym, o pH 6,5–7,5, próchniczym, o dużej zawartości materii organicznej, a w sezonie dokarmiane nawozami organicznymi, np. humusem, pepino mocno i szybko się rozrasta i wymaga podpór, tak jak przy uprawie wysokich gatunków pomidorów. Prowadzi się je na 2–3 pędy. Niewykluczona jest również uprawa w wiszących pojemnikach, z których pędy będą się swobodnie zwieszać. Ponieważ czas siewu nasion już minął, można poszukać gotowych sadzonek w centrach ogrodniczych lub u certyfikowanych producentów rozsad. Rośliny sadzimy w podobnej rozstawie jak wysokie odmiany pomidorów i natychmiast palikujemy. Podczas uprawy usuwamy boczne pędy oraz dolne liście.