McCormick coraz częściej stawia w swoich traktorach na silniki FPT (Fiat Powertrain Technologies), zastępując nimi stosowane dotychczas motory Deutz. Tak było w przypadku pokazanych w zeszłym roku modeli X5. Taki sam zabieg zastosowano w odniesieniu do najnowszych ciągników X6 Xtrashift, które miały swoją premierę w marcu na targach Fieragricola we włoskiej Weronie. Zastosowane w nich motory oznaczone jako F36 mają cztery cylindry, szesnaście zaworów i 3,6 litra pojemności. Spaliny oczyszcza filtr cząstek stałych DPF, katalizator DOC oraz układ selektywnej redukcji katalitycznej SCR bazujący na preparacie AdBlue. Poprzednia generacja tych maszyn obejmowała trzy modele o mocach maksymalnych (bez mocy nadmiarowej) 114, 121 lub 130 KM. Teraz modele będą dwa: X6.125 i X6.135 o mocach maksymalnych odpowiednio 119 i 127 KM. W obu maksymalny moment obrotowy jest identyczny 518 Nm i osiągany przy 1300 obr./min.
– Te traktory, w porównaniu do modeli Stage IV, będą w stanie pracować znacznie dłużej na polu bo spalają o ok. 10 procent mniej paliwa. Mają też większy zbiornik paliwa mieszczący 170 litrów – podaje koncern Argo Tractors, właściciel marki McCormick.
r e k l a m a
110 l/min na hydraulice
Moc na koła przenosi produkowana przez Argo Tractors przekładnia Xtrashift. Oferuje cztery biegi główne, trzy zakresy oraz trzy półbiegi. Po zsumowaniu, daje to 36 biegów do przodu. Do tyłu przełożeń jest 12, bo na wstecznym nie ma możliwości operowania półbiegami. Skrzynię można "uzupełnić" o zakres pełzający zwiększający do 48 liczbę biegów do przodu i 16 do jazdy tył. Opcjonalne wyposażenie stanowi system Park Lock blokujący skrzynię na pochyłościach. McCormick zapewnia, że najnowsze modele X6 Xtrashift już w standardzie będą wyposażone w zaawansowany układ hydrauliczny CCLS (Closed Centre Load Sensing) zapewniający natężenie przepływu oleju na poziomie 110 l/min, a możliwości tego układu będzie można w pełni wykorzystać, bo w tych traktorach ma być dostępny układ Power Beyond. Jeżeli chodzi o hydrostatyczny układ kierowniczy traktora to za jego obsługę będzie odpowiadała oddzielna pompa podająca do 38 l/min.
– Elektronicznie sterowany tylny podnośnik zapewnia udźwig na poziomie 6 ton. Przedni TUZ, dostępny opcjonalnie, dźwiga 2,2 tony. Elektronika – jak podaje producent – czuwa też nad pracą WOM, który ma 4 prędkości i który włącza lub wyłącza się w zależności od ustawionej pozycji podnośnika.
Z dokładnością do 2 cm
Kabina jest czterosłupkowa. Zastosowano w niej szerszy szyberdach. Komfort gwarantuje mechaniczny układ zawieszenia kabiny z amortyzatorami o średnicy 96 mm. Amortyzowana może być także przednia oś. W traktorach X6 Xtrashift jest nowy typ joysticka do obsługi ładowacza czołowego, podnośnika i do sterowania półbiegami. Te maszyny będą mogły w pełni korzystać z rozwiązań rolnictwa precyzyjnego z automatycznym prowadzeniem po polu włącznie i to z dokładnością do 2 centymetrów. Takie możliwości da zestaw składający się z monitora X25, anteny AGS-2 i kierownicy AES-35. To jednak nie wszystko, bo ciągniki będzie można również zdalnie monitorować. Temu ma służyć system McCormick Fleet & Remote Diagnostic Management, który będzie na bieżąco podawał dane dotyczące lokalizacji maszyny, wydajności czy zużycia paliwa. Ma również przypominać o przeglądach serwisowych.