Dzwonek Pierwszy miesiąc prenumeraty za 50% ceny Sprawdź

r e k l a m a

Partner serwisu

Szczepienia mniej stresujące

Data publikacji 26.04.2022r.

Obok bioasekuracji szczepienia są najważniejszym elementem profilaktycznym przeciwko wielu chorobom. Nie zapobiegną zakażeniom, ale konsekwencje choroby są zdecydowanie ograniczone lub nawet wyeliminowane, a prawidłowo prowadzona profilaktyka jest bardziej ekonomiczna niż leczenie.

Choroba w stadzie ma negatywny wpływ na parametry produkcji, dlatego lepiej zapobiegać schorzeniom poprzez dobrze zaplanowane podawanie szczepionek. Szczepienie być może nie do końca ochroni przed infekcją, jednak z pewnością zapobiegnie jej skutkom. Pozwala na uniknięcie infekcji subklinicznych oraz redukcję obecności patogenu w populacji, co ogranicza ryzyko reinfekcji i zakażeń podklinicznych. Oczywiście szczepienia nie zastąpią dobrego zarządzania stadem i higieny, a niewłaściwe ich użycie nie przyniesie oczekiwanych korzyści. Skuteczność szczepień zależy od wielu czynników, które muszą być brane pod uwagę przez rolnika oraz lekarza weterynarii opiekującego się stadem.

Dzięki szczepieniom można uzyskać wysoki status zdrowotny zwierząt i ograniczyć stosowanie antybiotyków. Zmniejsza się więc ryzyko wystąpienia oporności bakterii. W przeciwieństwie do antybiotyków czy innych leków szczepienia nie wpływają na florę jelitową, przygotowują natomiast układ odpornościowy na kontakt z określonymi patogenami bez ryzyka choroby. Zapewniają wytworzenie skutecznych mechanizmów obronnych organizmu.

r e k l a m a

Zasady zabiegu

Na efekty szczepień ma wpływ wiele czynników, w tym harmonogram iniekcji, sposób podawania i przechowywania szczepionki, moment zabiegu, gdyż organizm musi być w stanie zareagować na szczepienie. Komórkowa odpowiedź immunologiczna potrzebuje energii, więc jej niedobory zakłócają odpowiedź na szczepienie. A nieprawidłowo zbilansowana dieta przyczynia się do procesów zapalnych w organizmie. Ponadto skażenie paszy mykotoksynami może wpływać na reakcję poszczepienną, zaburzać funkcjonowanie układu odpornościowego i ograniczać skuteczność szczepień. Wszelkiego rodzaju błędy sprawiają, że wzrasta ryzyko infekcji, a wówczas system odpornościowy jest przeciążony.

U nowo narodzonych prosiąt system odpornościowy nie funkcjonuje jeszcze w pełni i w pierwszych tygodniach życia są one chronione dzięki przeciwciałom wyssanym wraz z siarą od maciory. Jednak prosięta mogą pobrać te przeciw­ciała tylko w ciągu kilku pierwszych godzin życia. Jeśli to się nie uda, ich szanse na dalszy prawidłowy rozwój są niewielkie. Aby zagwarantować optymalne bierne uodpornienie prosiąt, w ściśle określonym czasie muszą być przeprowadzane szczepienia loch.

Jeśli w gospodarstwie stosowane są inne szczepienia dotyczące całego stada i konieczne jest przeprowadzenie także tych szczepień ochronnych u macior jako całości programu profilaktycznego, ważne jest, aby nie kolidowały one czasowo. Należy mieć na uwadze szczególnie to, aby odstępy pomiędzy kolejnymi zabiegami nie były zbyt długie i do terminu porodu zagwarantowany był wystarczający poziom przeciwciał.

Trzeba uważać na połączenie z innymi preparatami lub lekami, które mogą ograniczać skuteczność szczepień. Układ odpornościowy osiąga pełną dojrzałość dopiero kilka tygodni po urodzeniu, więc szczepienia nie mogą być wykonane zbyt wcześnie, ale trzeba też zdążyć przed ewentualną infekcją. System odpornościowy potrzebuje bowiem aż 2–3 tygodni, aby był w stanie w pełni zareagować na ewentualny patogen, z którym zetknie się organizm.

Szczepionki z reguły powinny być przechowywane w lodówce w temperaturze od 2 do 8°C. Jeśli dojdzie do ich zamrożenia lub przegrzania, tracą skuteczność. Należy również uważać, aby nie doszło do ich rozwarstwienia, a przed każdym użyciem butelkę należy wstrząsnąć. Napoczęte fiolki należy zużyć tak szybko, jak to tylko możliwe, w przeciwnym wypadku muszą zostać zutylizowane. Każde zanieczyszczenie – także środkami odkażającymi – może sprawić, że szczepionki będą nieskuteczne.

Przed rozpoczęciem zabiegu szczepionka musi uzyskać temperaturę pokojową. Wstrzykiwanie zimnego preparatu jest bolesne i może wywołać szok u zwierząt. Do nabrania szczepionki należy używać czystej igły i do każdego miotu nowej. Ważna jest także długość stosowanych igieł, którą określa się na podstawie wieku świń. Dla prosiąt poniżej 5 kg powinny to być igły o długości 13 mm i szerokości 0,8 mm. Do 12 kg masy ciała używamy tych o długości 16 mm, a pomiędzy 12 a 30 kg – 19 mm i dla obu grup o szerokości 1,1 mm. Tuczniki i loszki mogą być szczepione igłami o długości 25–38 mm i szerokości 1,4 mm, a maciory i knury o masie ciała co najmniej 110 kg – igłami o długości 50 mm i szerokości 1,4 mm.

Szczepienie a dobrostan

Nie tylko rodzaj szczepionki, ale także droga podania wpływają na intensywność uzyskanej odporności. Przyczyną ograniczonej skuteczności szczepień może być stres, który uwalnia kortyzol, co z kolei sprawia, że praca systemu obronnego organizmu zostaje zaburzona. Stres może być spowodowany niewłaściwym traktowaniem zwierząt, ale także złymi warunkami utrzymania i żywienia. Jednym z najbardziej stresujących zabiegów dla świń są szczepienia, dlatego oprócz ich skuteczności i bezpieczeństwa istotny jest sposób aplikacji w celu minimalizacji stresu u zwierząt.

Obecnie w immunizacji świń dominuje podawanie szczepionek przy użyciu strzykawek z igłą, gdyż są to urządzenia łatwe w użyciu. Niestety, niosą ze sobą ryzyko przypadkowego zakłucia się przez osobę wykonującą iniekcję bądź też złamania igły w mięśniu szczepionego zwierzęcia, co może mieć wpływ nie tylko na zdrowie świń, ale także na jakość mięsa. Poza tym konieczna jest utylizacja zużytych igieł, a świnie przy takim sposobie szczepienia odczuwają ból. Eksperci przekonują, że zastępując tradycyjną metodę igłową bezpośrednią aplikacją do skóry właściwej, można istotnie ograniczyć odczuwany przez zwierzęta stres i ból, ponieważ powoduje ona mniej uszkodzeń tkanek.

Szczepienia śródskórne z użyciem automatów bezigłowych przyczyniają się nie tylko do poprawy dobrostanu zwierząt, gdyż są mniej inwazyjne, ale zapobiegają też błędom popełnianym podczas tradycyjnych zabiegów wykonywanych metodą igłową związanych z rozmiarem użytych igieł czy nieprawidłowym kątem wkłucia się. Mniej osób musi brać udział w takich szczepieniach. Szczepienia bez­igłowe bardzo dobrze sprawdzają się w okresie odsadzania prosiąt, gdyż obniżają poziom stresu i strachu w trudnym etapie chowu. Poprawiają też dobrostan loch, które trzeba szczepić, żeby zapobiegać zachorowaniom prosiąt.

Skóra jest doskonałym miejscem do podawania szczepionki, bogatym w naczynia limfatyczne i włosowate, a automaty bezigłowe, dzięki powtarzalności głębokości penetracji do skóry oraz dokładności dostarczanej dawki, mogą być alternatywą dla powszechnie stosowanych szczepień domięśniowych i podskórnych wykonywanych z użyciem strzykawek i igieł.

r e k l a m a

Mała dawka, duży efekt

Szczepienia bezigłowe można wykonać ponad dwa razy szybciej niż z użyciem igieł, a zaoszczędzony czas można przeznaczyć na inne czynności, jak chociażby opiekę nad prosiętami. Szczepienia śródskórne zapewniają też odporność przy niższej dawce w porównaniu z drogami domięśniową lub podskórną. Podanie mniejszej ilości preparatu powoduje mniej działań niepożądanych, rzadziej występuje gorączka, zwierzęta mniej dotkliwie odczuwają szczepienie.

Strzykawki bezigłowe dla świń umożliwiają stosowanie połowy do jednej dziesiątej objętości dawki w porównaniu ze szczepieniem domięśniowym, ponieważ antygen jest lepiej rozproszony i wchodzi w kontakt z komórkami w skórze. Skóra jest najbardziej narażona na wpływ środowiska, przez co stanowi główną ochronę fizyczną i immunologiczną przed zakażeniem. Gdy bariera naskórka zostanie przerwana, obecne tam komórki odpornościowe oraz naczynia limfatyczne i krwionośne współdziałają bardzo efektywnie.

Urządzenia bezigłowe wytwarzają strumień wysokiego ciśnienia, który umożliwia penetrację naskórka, skóry, a także do pewnego stopnia tkanki podskórnej. Mechanizm automatów bezigłowych polega na przepchnięciu płynu przez niewielki otwór, generując strumień pod wysokim ciśnieniem, który z dużą prędkością penetruje skórę. Uderzenie sprawia, że płyn wnika do tkanek skóry, dlatego najlepiej jest stosować je w miejscach, w których skóra nie jest zbyt gruba ani sztywna i nie dotyka kości. W przypadku prosiąt są to najczęściej szyja lub grzbiet. W przypadku tuczników i macior będą to miejsca za uszami na szyi lub mięsień grzbietowy przy zadzie.

Strzykawki bezigłowe mają wiele zalet, ale wymagają dobrego wyszkolenia obsługi w zakresie aplikacji szczepionki, jak i konserwacji urządzenia. Niższy poziom inwazyjności przy podaniu śródskórnym daje jednak możliwość aplikacji szczepionki w sposób mniej bolesny i mniej krwawy. Zmniejszają też ryzyko przeniesienia zakażeń, jak często to się zdarza w przypadku tradycyjnego szczepienia, do którego dochodzi przy wykorzystaniu igieł, kiedy patogeny mogą być rozsiewane między zwierzętami. Zmniejszenie zakażeń podczas zabiegów może wynosić nawet do 75%. Szczepienie śródskórne ogranicza transmisję chorób, ale trzeba pamiętać, żeby stosować dezynfekcję urządzenia.

Nie zastąpią warunków

Szczepienia są tylko działaniami osłonowymi. Obciążenia zwierząt spowodowane złymi warunkami utrzymania, niewłaściwym mikroklimatem w chlewni i brakiem higieny nie mogą zostać skompensowane przez szczepienia. Jednak przy optymalnym zarządzaniu mogą być skutecznym środkiem zapobiegawczym w walce z chorobami zakaźnymi występującymi u prosiąt. Aby zapobiegały rozwojowi i ograniczały nasilenie objawów chorobowych, muszą być jednak podawane prawidłowo.

Dominika Stancelewska

r e k l a m a

r e k l a m a

Zobacz także

r e k l a m a