Wojna, która rozgrywa się w Ukrainie, dotknęła nie tylko społeczeństwo ukraińskie. Ta wojna dotyczy także nas, Polaków. Kiedy na Kijów i Charków spadały pierwsze pociski, u naszych granic z Ukrainą pojawili się pierwsi uchodźcy. Wystarczyło kilka dni, by napłynęły ich setki tysięcy. Jechali najpierw do dużych miast, a kiedy w aglomeracjach zabrakło już miejsc w mieszkaniach, trafiali do gmin i wiosek, w których mieszkacie. Przyjęliście ich pod swój dach, goszcząc w swoich domach, dając schronienie na terenie waszych gospodarstw, otwierając remizy i świetlice, w których gromadziliście żywność, środki czystości, materace. Staraliście się i wiemy, że wciąż się staracie, stworzyć uciekinierom przed gehenną wojny nowy dom. Dla niektórych na chwilę, dla innych – może na dłużej.
r e k l a m a
Jak goście was zmienili?
Ta potężna fala pomocy uchodźcom to niezwykłe, jedyne w swoim rodzaju doświadczenie. Wiedzą o tym naukowcy, dlatego postanowili namówić was, mieszkańców wsi, na spisanie związanych z nim wspomnień, refleksji, obserwacji.
– Instytut organizował już kilka lat temu konkurs na pamiętniki i wspomnienia rolników „Sto lat mojego gospodarstwa”. Teraz, kiedy pojawiła się nowa sytuacja w postaci kryzysu uchodźczego, uznaliśmy, że warto prowadzić badania. Że chcemy uchwycić moment, w którym ludzie są bardzo zaangażowani. Chcemy poznać ich doświadczenia. Pamiętniki mają być ważną częścią większego projektu, w którym chcemy zbadać, jak społeczności lokalne odpowiedziały na falę uchodźców – mówi Elwira Wilczyńska z Zakładu Socjologii Wsi IRWiR PAN.
O co chodzi w konkursie? Naukowcy czekają na spisane przez was refleksje nad tym, jak zmieniło się wasze życie osobiste i zawodowe, ale też życie waszych społeczności. W waszych domach powiększyły się rodziny. Ukrainki, bo przed wojną uciekały głównie kobiety i dzieci, zaprosiliście do waszych kuchni. Wspólne lepienie pierogów czy domowe warsztaty z przygotowywania ukraińskich przysmaków to często oglądany od dwóch miesięcy obraz. Waszych Ukraińców prowadziliście do lekarzy, do urzędów gmin, pomagaliście załatwiać sprawy urzędowe i zapraszaliście do udziału w polskich tradycjach. Wasze dzieci i wnuki razem się bawiły, rysowały, sprzeczały.
Nie bójcie się trudnych emocji
Przyjazd nieznanych dotąd gości do waszych lokalnych społeczności to wielka zmiana. A zmiany bywają też trudne. Z pewnością zdarzały się sytuacje, kiedy trudniej wam było się dogadać z gośćmi. Przyjechali z podobnej, ale jednak nieco innej kultury. Ze swoimi przyzwyczajeniami, ale nade wszystko bezradnością i przerażeniem. My, próbując organizować im nowy tymczasowy dom, też byliśmy pełni obaw. O to, czy im się spodoba. Czy będą gotowi przyjąć pomoc. Czasem stawaliśmy w trudniej sytuacji, w której nasi goście ze skromności, z obawy przed narzucaniem się wręcz odmawiali jej przyjęcia. Pomaganie może więc być trudnym doświadczeniem. A trudne emocje, które się wtedy rodzą – zmęczenie, zniechęcenie, poirytowanie – są czymś zupełnie naturalnym. Chcielibyśmy, byście w waszych pamiętnikach napisali także o trudnych doświadczeniach i uczuciach. Żebyście się ich nie wstydzili.
Wasze wspomnienia i refleksje możecie spisać odręcznie w zeszycie, notatniku, na kartkach, możecie spisać wspomnienia i refleksje na komputerze. Ale niezwykle cenne będą nie tylko źródła pisane. Może macie gdzieś rysunki, które stworzyły ukraińskie maluchy? Podzielcie się nimi. Jeśli nagraliście film, zrobiliście zdjęcia ze spotkania, wspólnego pieczenia, gotowania czy przygotowywania dekoracji świątecznych z Ukrainkami, dodajcie je do swojego pamiętnika. Jeśli publikowaliście posty na swoich profilach Facebookowych albo na blogach, one też są cennym źródłem informacji dla naukowców.
Jednak w konkursie nie chodzi jedynie o uchodźców z Ukrainy. Od ponad roku doświadczamy też kryzysu uchodźczego na granicy z Białorusią. W pomoc ludziom ją przekraczającym też się angażujecie. Więc i o tym możecie napisać.
r e k l a m a
Im więcej, tym lepiej
Organizatorzy konkursu nie stawiają żadnych ograniczeń. Zachęcają wręcz do rozpisania się na kilkanaście, a nawet więcej stron. A jeśli kogoś miałby ograniczać strach o to, że nie posiada się umiejętności pisarskich, namawiają, by zupełnie się tym nie przejmować.
Pamiętniki należy przysyłać do 30 września 2022 roku na adres e-mail:
pamietniki@edu.irwirpan.waw.pl lub na adres Instytut Rozwoju Wsi i Rolnictwa PAN, Sekretariat, ul. Nowy Świat 72, 00-330 Warszawa. Do przesłanych tekstów i innych materiałów należy dołączyć formularz zgłoszenia i wymagane zgody, które można wraz z regulaminem konkursu znaleźć na stronie www.irwirpan.waw.pl/858/wydarzenia/konkurs-na-pamietniki.
W konkursie przewidziano trzy nagrody: autor najlepszej pracy otrzyma 3500 zł, laureat drugiego miejsca – 2000 zł, a trzeciego – 1500 zł. W konkursie przewidziano też trzy wyróżnienia. Ich zdobywcy otrzymają po 1000 zł. Instytut najlepsze prace zamierza umieścić w specjalnej publikacji. Autorzy mogą zastrzec swoje nazwiska do wiadomości organizatorów, a nadesłane prace opatrzyć godłem. Nadesłane prace nie będą zwracane – po zakończeniu konkursu zostaną zarchiwizowane. A w przyszłości mogą stać się niezwykle cennym źródłem dla naukowców polskich, ukraińskich i wielu innych.
Siadajcie zatem do kartek i klawiatur i dzielcie się waszymi doświadczeniami! Dla nas, dla waszych dzieci, dla potomnych.