Jest to autonomiczny pojazd koncepcyjny, który powstał w ramach projektu o nazwie Combined Power. Ma już za sobą ubiegłoroczne testy wykonywane z osprzętem firmy Krone (kosiarka, przetrząsacz, zgrabiarka) oraz maszynami Lemkena (pług, agregat ścierniskowy, brona wirnikowa, siewnik). Wyróżnia go to, że wykorzystuje funkcję TIM (Tractor Implement Management), która umożliwia maszynom ingerencję w system sterowania ciągnikiem np. dostosowywanie jego prędkości w zależności od aktualnego obciążenia. Aby to było możliwe, każda z maszyn współpracujących z traktorem doposażona została w dodatkowe czujniki i kamery monitorujące pracę.
W zakresie napędu zdecydowano się na układ hybrydowy składający się z silnika wysokoprężnego MTU dysponującego mocą 230 KM oraz systemu elektrycznego z silnikami napędzającymi osie jezdne oraz wałek odbioru mocy. Do określenia pozycji wykorzystywane są dwie anteny GPS, a do wymiany danych np. przesyłania zleceń pracy, służy uniwersalna platforma Agrirouter. Bezpieczeństwo w obrębie pojazdu zapewniają kamery monitorujące obszar w zasięgu do 20 metrów od traktora, które – w razie wykrycia przeszkody – przekazują tę informację do jednostki centralnej, która natychmiast zatrzymuje ciągnik. W zakresie wykorzystania pojazdu wygląda to tak, że jest on dowożony na pole platformą, a wjazd czy zjazd z niej jest realizowany za pomocą pilota. Dopiero na polu jest załączany autonomiczny tryb pracy. Monitorowanie maszyny może się wtedy odbywać z wykorzystaniem urządzeń mobilnych – tabletu czy smartfona.
Pojazd Combined Power ma być odpowiedzią na brak pracowników w rolnictwie. Jego atutem jest to, że może pracować przez całą dobę, a jedyne wymuszone przerwy są związane z tankowaniem i przeglądami serwisowymi. Twórcy maszyny zapowiadają, że w tym roku pojazd będzie przechodził kolejną fazę testów, podczas których mają być zbierane opinie od rolników czy usługodawców.