Jestem przekonany, że znaczna większość Tych co orzą i sieją jest przerażona dramatyczną sytuacją swoich gospodarstw. Ceny nawozów, wszelakiej chemii, maszyn, energii, paliw, materiałów budowlanych są nadal na kosmicznym poziomie. Piszemy o tych faktach od wielu miesięcy na łamach TPR. Tak. Rolnicy, szczególni ci młodzi, nie widzą dobrych perspektyw dla swoich gospodarstw. Na dodatek znakomita większość społeczeństwa nie rozumie współczesnych zagrożeń dla polskiego i unijnego rolnictwa. Także tych związanych z Zielonym Ładem. Pod adresem oraczy padają takie słowa jak: dlaczego narzekacie, przecież macie wysokie unijne dopłaty, programy pomocowe z UE, śmiesznie tanią Kasę Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego oraz szereg innych przywilejów. Ci co głoszą tego typu opinie - należy do nich także sporo polityków - nie pamiętają, że celem unijnych dopłat dla rolnictwa jest nie wzbogacenie gospodarzy, ale tańsza żywność dla konsumentów. Nie mają też pojęcia, że KRUS-owskie emerytury są na głodowym poziomie. Owa wyliczanka niewiedzy jest znacznie dłuższa! Moje zamiary są jednak inne. Chciałbym przybliżyć naszym Czytelnikom, szczególnie młodym, znacznie trudniejsze czasy od obecnych - potocznie znane jako okres refom Balcerowicza. W tym miejscu cofamy się do 15 kwietnia 1991 roku. I sięgamy do dwóch tekstów z "Gromady Rolników" pod tytułem "W czasie odnowy zarzynamy polskie krowy" – nr 3 -24 kwietnia 1991 roku oraz "Kto poślizgnie się na " nr. 4 - 28 kwietnia 1991 roku. Ich autorami są redaktorzy: Antoni Radzewicz i Krzysztof Wróblewski. Natomiast zdjęcia wykonał śp. Włodzimierz Praszek - długoletni fotoreporter "Gromady Rolnika- Polskiego". Owe reportaże są bardzo emocjonalne, ale prawdziwe. Z perspektywy czasu widać, że niektórzy politycy zręcznie wykorzystali słuszny chłopski gniew. Pragnę tutaj dodać, że w artykułach zabrakło tutaj nazwisk kilku organizatorów "maślanego protestu" – między innymi: rolnika Czesława Cieślaka - przewodniczącego rady nadzorczej OSM Koło, który wówczas był zastępcą przewodniczącego Rady Krajowego Porozumienia Rad Nadzorczych Okręgowych Spółdzielni Mleczarskich. Nie wspomnieliśmy też o śp. Teresie Dzius - przewodniczącej rady nadzorczej OSM Chełm,czy też Bogdanie Jakubowskim - zastępcy przewodniczącego rady nadzorczej OSM Łowicz oraz o wielu innych działaczach, których znakomita większość odeszła już do Domu Ojca.