Dzwonek Pierwszy miesiąc prenumeraty za 50% ceny Sprawdź

r e k l a m a

Partner serwisu

Odmiany na Krajowy Dzień Kukurydzy

Data publikacji 05.05.2022r.

Ponad 100 odmian kukurydzy oferowanych przez 18 firm hodowlano-nasiennych. Zostały one wysiane w drugiej połowie kwietnia. Kiedy wzrosną odpowiednio temperatury powietrza oraz gleby, kolekcja zostanie uzupełniona o pokazowe poletka sorga oraz kukurydzy cukrowej.

wielkopolskie

Wszystkie te odmiany będzie można oglądać na Krajowych Dniach Kukurydzy, których współorganizatorem i głównym patronem medialnym jest Tygodnik Poradnik Rolniczy. W trakcie imprezy odbędzie się konferencja naukowo-techniczna pt. "Obniżyć nakłady w uprawie kukurydzy".

r e k l a m a

Kiszonka ma strategiczne znaczenie

– Krajowy Dzień Kukurydzy w tym roku organizowany jest 6 września w Wilkowicach oraz 11 września w Szepietowie. Została przez nas opracowana kolekcja odmian przeznaczonych nie tylko dla rolników prowadzących gospodarstwa w Wielkopolsce oraz na Podlasiu. To szeroka oferta czołowych firm nasiennych, które zaprezentują swój dorobek hodowlany – informuje Teresa Nowacka z Polskiego Związku Producentów Kukurydzy, który jest organizatorem Krajowych Dni Kukurydzy.

W Wielkopolsce odbędą się one na terenie należącym do Przedsiębiorstwa Długie Stare. To spółka należąca do Skarbu Państwa. Tworzy ją sześć Zakładów Rolnych i jeden Zakład Usług Rolnych. Firma specjalizuje się w produkcji mleka. Samo stado bydła mlecznego liczy 1,1 tys. krów.

– Mamy duże doświadczenie w uprawie kukurydzy. Mimo przeciętnych gleb udaje nam się uzyskiwać wysokie plony. Wielkopolska to kolebka rozwoju uprawy tej rośliny w Polsce. Chcemy przedstawić innym rolnikom nasze osiągnięcia oraz dorobek firm nasiennych – mówi Piotr Reimer, prezes zarządu Przedsiębiorstwa Długie Stare.

Część wielkopolska Krajowych Dni Kukurydzy odbędzie się w miejscowości Wilkowice na terenie administrowanym przez Zakład Rolny Święciechowa. W Wilkowicach znajduje się między innymi bukaciarnia oraz dwie obory na 250 krów, prowadzone w systemie wolnostanowiskowym. Jedna z obór posiada boksy, gdzie za ściółkę służy piasek. Dój krów odbywa się na hali udojowej typu rybia ość.

– Kukurydza zasiana została taką samą technologią uprawy, jaką stosujemy na naszych plantacjach produkcyjnych. Dla nas strategiczne znaczenie ma zapewnienie odpowiedniej ilości surowca do przygotowania kiszonki. W tym roku siejemy 400 ha kukurydzy kiszonkowej i 200 ha ziarnowej. Poletka przygotowywane na potrzeby Krajowego Dnia Kukurydzy będą więc traktowane naszymi rozwiązaniami produkcyjnymi, które na co dzień stosujemy w naszych Zakładach Rolnych – informuje Wojciech Majorczyk, odpowiadający za produkcję roślinną i doświadczenia w Przedsiębiorstwie Długie Stare.

Po burakach i na oborniku

Odmiany kukurydzy na potrzeby Dnia Pola przysłało 18 firm. Przygotowały one ponad 100 odmian zarówno ziarnowych, jak i tych typowo kiszonkowych. Zostały one zasiane 22 kwietnia na areale około 3 ha. Przedsiębiorstwo Długie Stare przeznaczyło jedno z lepszych stanowisk, jakie posiada w zasobach. Co prawda klasa gleby jest zróżnicowana III b – IV a, jednak w sytuacji, kiedy nie występują niedobory wody oraz przy wyborze odpowiedniej technologii uprawy zapewnia wysokie plony. Przedplonem dla kukurydzy były buraki cukrowe.

– W zeszłym roku uzyskaliśmy plon korzeni na poziomie 91 t/ha, przy polaryzacji sięgającej 17,65%. Można je uznać za rekordowe – informuje Majorczyk.

Po zbiorze buraków jesienią ubiegłego roku została wykonana płytka uprawa agregatem talerzowym. Wysiano także sól potasową w dawce 150 kg/ha. Wiosną na stanowisko dostarczono 20 t/ha obornika, który został wymieszany z glebą poprzez kolejny zabieg talerzowania, po którym pole zostało zaorane. Przed siewem kukurydzy wykonano jeszcze jeden zabieg agregatem zębowym z wałami spulchniającymi. Siew został zaś przeprowadzony 8-rzędowym siewnikiem punktowym. Wraz z nim podano doglebowo nawóz wieloskładnikowy w dawce 150 kg/ha. Tuż przed rozpoczęciem wykonywania wiosennych zabiegów uprawowych po to, aby do minimum ograniczyć straty azotu wylano także 250 l/ha RSM z inhibitorem ureazy.

Długość poletek pokazowych liczy 40 m. Do ośmiorzędowego siewnika pneumatycznego wsypywane były za każdym przejazdem po dwie różne odmiany, a po siewie rzędów sekcje były dokładnie czyszczone z pozostałości nasion. Operator dbał, aby usuwać nasiona z przewodów nasiennych poprzez redlice siewne, kiedy maszyna na uwrociu była podniesiona. Kukurydza została zasiana w rozstawie rzędów wynoszącej 76 cm.

r e k l a m a

Uprawa w tradycyjnej technologii

– Jeśli chodzi o kukurydzę, to stosujemy technologię tradycyjną. Nie ma mowy o uproszczeniach. Obsada jest też taka sama jak na naszych plantacjach produkcyjnych. Siejemy 90 tys. na ha i tyle też będzie na poletkach przygotowywanych na potrzeby Dnia Pola. Dwie firmy poprosiły nas, aby zmniejszyć średnią wysiewu do 70 tys./ha. Duża obsada na polach produkcyjnych wynika z tego, że my siejemy w zdecydowanej większości kukurydzę na kiszonkę będącą postawą żywienia krów – mówi Wojciech Majorczyk.

Ochrona herbicydowa zostanie wykonana w fazie trzech liści popularnym środkiem do zwalczania chwastów w uprawach kukurydzy, który zawiera trzy substancje czynne: terbutylazyna, mezotrion i s-metolachlor. Planowany powschodowy termin odchwaszczania kukurydzy spowodowany jest późniejszym dosiewem odmian sorgo oraz kukurydzy cukrowej. Tej pierwszej rośliny nie można opryskiwać, kiedy wzejdzie. Termin siewu przypada zwykle w momencie, kiedy zwykła kukurydza już wzeszła i osiągnęła fazę kilku liści. Opryski na wszystkie poletka przygotowane na Krajowy Dzień Kukurydzy będą więc wykonywane w podobnym terminie.

Polski Związek Producentów Kukurydzy nie ingerował w program ochrony przeciw chwastom oraz nawożenia. Niektóre z firm dostarczyły nawozy mikroelementowe i zostaną one wykorzystane. Kukurydza w Przedsiębiorstwie Długie Stare jest odżywiana tymi składnikami podczas wegetacji dwukrotnie.

– Nie mogliśmy zastosować ochrony przeciw chwastom różnymi produktami. Niektóre firmy prosiły, aby skorzystać ze środków będących w ich ofercie, ale nie było technicznej możliwości, aby przygotować tak wiele cieczy roboczych na stosunkowo niewielki areał poszczególnych poletek i do opryskiwacza o belce 30 m – informuje Wojciech Majorczyk.

Tomasz Ślęzak

r e k l a m a

r e k l a m a

Zobacz także

r e k l a m a