Henryk Kowalczyk, minister rolnictwa, potwierdził na konferencji w Świerczach, która odbyła się 17 maja br., że od 1 lipca br. rolnicy po osiągnięciu wieku emerytalnego będą mogli przechodzić na emerytury rolnicze bez konieczności zaprzestania pracy w gospodarstwie i będą mieli wypłacaną pełną emeryturę.
Proces legislacyjny nowelizacji ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników nabrał tempa. Za przyjęciem bez poprawek ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników, zgodnie z którą rolnicy na emeryturze nie będą musieli zaprzestać prowadzenia działalności rolniczej, by otrzymać świadczenie w pełnej wysokości, opowiedziała się 18 maja Senacka Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Co ważne, obecna na posiedzeniu komisji wiceminister Anna Gembicka podkreśliła, iż na etapie prac sejmowych w imieniu rolniczej „Solidarności” została zgłoszona poprawka polegająca na wykreśleniu z nowelizacji przepisu zobowiązującego rolnika emeryta, który dalej będzie pracował w gospodarstwie, do dalszego opłacania w KRUS składki na ubezpieczenie emerytalno-rentowe w pełnym zakresie. Poprawka ta została zaakceptowana przez Sejm.
To bardzo dobra wiadomość dla rolników. Mając bowiem na względzie wysokość emerytury rolniczej (1338,44 zł brutto/miesiąc), rolnikowi, który musiałby opłacać nadal pełną składkę na ubezpieczenie emerytalno-rentowe (168 zł/miesiąc), niewiele by z tej emerytury zostało. Tak więc od lipca br. rolnik, który osiagnął wiek emerytalny i nie chce lub nie możliwości pozbycia się gospodarstwa poprzez jego wydzierżawienie, sprzedaż lub przekazanie ziemi potomkom, otrzyma emeryturę rolniczą w całości. ms