Nie jesteśmy lekarzami, dlatego porady w tej rubryce należy traktować nie jako diagnozy, a wskazówki dla was jako pacjentów do szukania ewentualnej pomocy u specjalistów. Do prawidłowej diagnozy potrzeba kontaktu twarzą w twarz z lekarzem, który ma możliwość przyjrzenia się objawom. Nasze łamy tego nie umożliwią, ale mogą pomóc wam szukać skutecznej pomocy.
r e k l a m a
Swędzi, piecze,
łuszczy się
Do redakcji przyszedł niedawno list jednego z czytelników. Czytamy w nim: „Droga Redakcjo! Piszę ten list z nadzieją, że pomożecie mi w rozwiązaniu mojej sprawy. Od 30 lat mam grzybicę stóp i nie mogę jej wyleczyć. Byłem u lekarzy, ale to mi nic nie pomaga, bo mi się pocą nogi i ręce. Teraz widzę na rękach zaczerwienienie i swędzą mnie. Obawiam się, że to jest to samo. Wyczytałem, że dobre są przemywania naparem z kory dębu. Ale nie wiem, czy to jest skuteczne. Nie chcę już dalej żyć z takim czymś. Pomóżcie mi!”.
Przyjrzyjmy się w takim razie temu, czym jest grzybica stóp, zwana też stopą atlety. A to dlatego, że jest częstą przypadłością biegaczy. Stopą atlety określa się ogólnie wszystkie przypadki, w których dochodzi do zapalnych zmian na skórze stóp i pomiędzy palcami. Często zdarza się osobom, których stopy bardzo się pocą i jednocześnie noszącym mało przewiewne albo mocno przylegające obuwie. W stopie atlety pojawia się łuszcząca skóra i czerwona, bolesna wysypka z wysiękiem, czyli sączącym się płynem, i pęcherzami. Wysypka zwykle powoduje swędzenie, najbardziej odczuwalne w momencie, kiedy zdejmuje się obuwie czy skarpety.
Może grzyb, a może alergia?
Przypadłość ta dotyczy nie tylko biegaczy. Powodowana jest najczęściej przez grzyby. Jeśli ma pochodzenie grzybicze, łatwo można ją przenieść na dłonie, pachwiny czy inne części ciała. Może też być przeniesiona z osoby na osobę, kiedy chodzi się po podłodze, po której chodził ktoś zakażony. Stopę atlety mogą powodować jednak nie tylko grzyby. Podobny stan na skórze można obserwować w takich chorobach, jak alergia kontaktowa, łupież rumieniowy (wywoływany przez bakterie), inne infekcje bakteryjne, wyprysk potnicowy (swędzące pęcherze o podłożu alergicznym), odparzenie i czasami łuszczyca.
Czasem zmiany powodowane przez grzyb są nie do odróżnienia od tych powstających z innych przyczyn. Dlatego tylko badanie z pobraniem próbki skóry pozwala dokładnie określić przyczynę. I należy to zrobić, by móc skutecznie leczyć schorzenie. Dermatolog obejrzy też zmiany skórne pod tzw. lampą Wooda pozwalającą dzięki specjalnemu filtrowi ocenić rodzaj zmian na skórze. Lekarz wykorzysta również inne urządzenie zwane dermatoskopem.
Jeśli jednak mamy do czynienia ze zmianami powodowanymi przez grzyby, wiadomo, że sytuację będą znacząco pogarszać ciepło i wilgoć. Przypuszcza się, że zanim zaczęliśmy nosić zakryte obuwie, schorzenie występowało dużo rzadziej. Czynnikiem sprzyjającym zmianom grzybiczym, oprócz nadpotliwości stóp, jest też cukrzyca. Niektórzy specjaliści są zdania, że do grzybicy stóp predysponuje także atopowe zapalenie skóry (AZS). Dziś około 70% populacji mierzy się przynajmniej raz w życiu z tym problemem. A przejście zakażenia raz nie daje, jak w przypadku choćby wielu wirusów, odporności na kolejne zakażenie. Z niewiadomych jednak do końca przyczyn część z nas w ogóle nie jest podatna na grzybicę.
Grzybicza stopa atlety ma często pewien powtarzalny wzorzec, stojący nieco w sprzeczności z nazwą. Otóż u wielu osób zmiany pojawiają się na obu stopach i jednej dłoni. To wzorzec stwierdzany zwłaszcza u mężczyzn. Skóra łuszczy się, kłuje, powstają w niej nawet szczeliny, zwłaszcza w okolicy dużych palców. Grzybicy na stopach mogą towarzyszyć zmiany w pachwinach – to też zdarza się częściej u mężczyzn.
r e k l a m a
Zewnętrznie i doustnie
Podstawą w leczeniu grzybicy są farmaceutyki. W większości przypadków na grzybicę przepisuje się leki grzybobójcze stosowane zewnętrznie. Mają one najczęściej postać kremu albo maści. Strategią w leczeniu grzybicy jest działanie jednoczesne i kompleksowe. Jeśli leczenie obejmuje stopę, ale nie zajmujemy się na przykład paznokciami i innymi obszarami ciała, w których pojawiły się zmiany na skórze, leczenie będzie bezużyteczne. Jednak bardziej zaawansowane przypadki, jak te, które trwają latami, będą wymagały jednoczesnego uzupełniania preparatami doustnymi. Zanim jednak lekarz przepisze te leki, powinno się sprawdzić stan wątroby pacjenta i wykluczyć choroby tego organu. Stosowane czasem w grzybicy maści kortykosteroidowe, czyli działające przeciwzapalnie, mogą, niestety, tylko pogorszyć sprawę. Wpływłają bowiem na grzyby jak nawóz, ponieważ działają także immunosupresyjnie, czyli osłabiają działanie układu immunologicznego. Takie maści przyniosą korzyść jedynie w niegrzybiczej postaci stopy atlety.
Botoks może pomóc
Stopa atlety może mieć różne przyczyny, leczenie więc może być bardzo zróżnicowane. Bez względu jednak na przyczynę, leczeniu zawsze będzie sprzyjać suche, czyste i wolne od tarcia środowisko. Mocno przywierające do stopy materiały, z jakich robione jest często obuwie, czyli na przykład tworzywa sztuczne, sprawiają, że stopa intensywniej się poci. Pomocne może być noszenie skarpet wyłącznie z naturalnych surowców, na przykład z bawełny. U niektórych sprawdza się stosowanie antyperspirantów do stóp z 20-procentowym chlorkiem aluminium, a także stosowanie pudru. Z domowych sposobów na pocące się stopy i dłonie poleca się płukanie stóp 3–4 razy w ciągu pół godziny w roztworze płynu Burowa. Należy wtedy osuszyć stopy wyłącznie ruchem powietrza. O częstotliwość zabiegu należy zapytać lekarza. Sprawdzić się może też moczenie stóp i dłoni w roztworze octu winnego w proporcji jedna część octu i cztery części wody. Bardzo dużą skutecznością w leczeniu potliwości dłoni wykazuje się toksyna botulinowa, czyli popularny botoks. Zastrzyki z niego stosuje się i na dłoniach, i na stopach. Zabieg hamuje wydzielanie potu na 6 do 12 miesięcy. Jest skuteczny, ale niestety, nierefundowany przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Dostępny jest w prywatnych klinikach i jego cena mieści się w przedziale 1500–2000 zł.