XPod koniec marca przygotowałem pole do siewu kukurydzy. Wykonałem wiele prac agrotechnicznych i poniosłem koszty. Na początku kwietnia dziki i sarny wyrządziły szkody na gruncie. Byłem zmuszony ponieść dodatkowe nakłady, a część prac zlecić firmie agrotechnicznej, aby wykonać siewy w odpowiednim czasie. Wystąpiłem o odszkodowanie, ale decyzja jest negatywna. Czy słusznie?
YArtykuł 46 Prawa łowieckiego określa, że dzierżawca lub zarządca obwodu łowieckiego jest obowiązany do wynagradzania szkód wyrządzonych w uprawach i płodach rolnych przez dziki, łosie, jelenie, daniele i sarny oraz przy wykonywaniu polowania.
Siedmiu Sędziów Sądu Najwyższego – Izba Cywilna w uchwale z 19 maja 2015 r. (sygn. akt: III CZP 114/14) stwierdziło, że „szkodą w uprawie rolnej (art. 50 ust. 1b w związku z art. 46 ust. 1 pkt 1 Prawa łowieckiego, tekst jednolity Dz. U. z 2013 r., poz. 1226 ze zm.) jest także szkoda wyrządzona przed zasiewem związana z ponownym wykonaniem niezbędnych czynności agrotechnicznych przygotowujących grunt do zasiewu”.
Według Prawa łowieckiego wypłaty odszkodowania dokonuje dzierżawca albo zarządca obwodu łowieckiego w terminie 30 dni od dnia sporządzenia protokołu z szacowania ostatecznego, od którego nie wniesiono odwołania.
Powinien Pan skorzystać z odwołania, które reguluje art. 46d Prawa łowieckiego. Według niego właścicielowi albo posiadaczowi gruntów rolnych, na terenie których wystąpiła szkoda, oraz dzierżawcy albo zarządcy obwodu łowieckiego przysługuje odwołanie do nadleśniczego Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe właściwego ze względu na miejsce wystąpienia szkody. Odwołanie wnosi się w terminie 7 dni od dnia podpisania protokołu z szacowania, o którym mowa w art. 46a ust. 4 albo art. 46c ust. 5 ww. ustawy. ●