W 2021 roku Kujawska Spółdzielnia Mleczarska – KeSeM – we Włocławku skupiła 19,37 mln litrów mleka. Było ono dostarczane przez 287 gospodarstw z terenu 19 gmin. Surowiec w ponad 99% klasyfikowany był w klasie ekstra. Wartość sprzedaży Kujawskiej Spółdzielni w ubiegłym roku opiewała na prawie 44 mln zł. Zaś zysk miał charakter typowo spółdzielczy.
– Ubiegły rok to niekończąca się pandemia, kolosalny wzrost kosztów produkcji i zwiększająca się systematycznie inflacja. Chodzi między innymi o wzrost podatków i opłat, zawirowania na rynku gazu i energii elektrycznej oraz narastanie konkurencji o surowiec w polskim mleczarstwie przy zastosowaniu mało eleganckich metod – to jest najłagodniejsze określenie. Powiększało się też zniechęcenie rolników do produkcji mleka, która jest postrzegana, szczególnie przez rolników młodszego pokolenia, jako trudna i nie zawsze opłacalna. Gospodarstwa muszą mierzyć się także z wymianą pokoleniową, częstym brakiem następców oraz brakiem rąk do pracy. Ten ostatni czynnik jest sporym problemem nie tylko dla rolników, ale i zakładów przetwórczych. Rok 2021 był czasem trudnych wyzwań. Ale działaliśmy w interesie naszych Członków – mówił Mariusz Falgowski, prezes zarządu Kujawskiej Spółdzielni Mleczarskiej KeSeM podczas zebrania przedstawicieli, które odbyło się 20 maja br. w Przydatkach Gołaszewskich.
W ubiegłym roku rosły ceny eksportowych produktów mleczarskich, a więc masła i proszków mlecznych. Cena oddtłuszczonego mleka w proszku wzrosła o 62%, masła 87%, co przełożyło się na wzrost ceny mleka płaconej w kraju.
– W przeciwieństwie do masła w blokach i odtłuszczonego mleka w proszku, ceny między innymi twarogu, który jest naszym głównym produktem, wzrosły na rynku zaledwie o 14%. Mimo wszystko daliśmy radę zwiększyć wycenę surowca o 16%, przeprowadzając działania oszczędnościowe w Zakładzie, a przede wszystkim bazując na renomie naszych produktów, co przełożyło się na ceny ich sprzedaży powyżej średniej krajowej. Najwyższą produkcją mleka z jednego gospodarstwa, która średnio wyniosła 67 tys. l, wyróżniły się gminy Bądkowo, Brześć Kujawski, Bytoń, Dobrzyń, Fabianki, Lipno, Lubraniec, Osięciny, Przedecz, Topólka, Wielgie i Włocławek – wymieniał prezes Mariusz Falgowski.
Podczas walnego zebrania przedstawicieli jego przewodniczącym został wybrany Krzysztof Wieczorek. Obowiązki sekretarza zostały powierzone Markowi Stasiakowi zaś asesorami zostali wybrani Marek Śpiewakowski i Dorota Lewandowska. Z kolei w komisji mandatowej zasiadła Anna Nowakowska, Bogdan Jakóbowski i Krzysztof Mikulski, a w uchwał i wniosków Łukasz Kaźmierski, Dariusz Urbański oraz Jolanta Włodarzewska. W zebraniu udział wzięło 42 na 59 uprawnionych przedstawicieli.
– Producenci mleka obawiają się nie tylko aktualnych problemów, ale także tego, co czeka ich w niedługiej przyszłości, związanej z nowymi wyzwaniami, które przed nimi stawia Zielony Ład, który na pewno spowoduje zmiany w strukturze produkcji. Spodziewać się można, że ceny za surowiec będą wyższe, ale produkcja nie będzie rosła. Członkowie na posiedzeniach na bieżąco byli informowani przez zarząd o sytuacji w całej branży mleczarskiej oraz sytuacji finansowo-ekonomicznej spółdzielni. Śledzili działania zarządu szczególnie w zakresie pozyskiwania nowych i utrzymania dotychczasowych kontrahentów w celu zwiększenia sprzedaży wyrobów, a tym samym wykorzystywania w pełni mocy produkcyjnych przy obecnej wielkości skupu surowca – informował Wacław Radomski, przewodniczący rady nadzorczej KeSeM.
Spółdzielnia realizuje szereg inwestycji. Jedną z nich jest tworzenie krótkich łańcuchów dostaw na zasadach płatności zryczałtowanej pod nazwą „Mleczne Kujawy”. Stworzona zostanie witryna internetowa, w oparciu o którą prowadzona będzie bezpośrednia dystrybucja produktów mleczarskich.
Na koniec ubiegłego roku fundusz udziałowy wyniósł 4,23 mln zł. Spółdzielnia miała 287 członków wraz z 8 pracownikami. W ciągu roku przyjęto dwóch nowych członków.
– Rada nadzorcza oceniając pozytywnie pracę zarządu wnosi o udzielenie absolutorium. Dziękuję wszystkim członkom spółdzielni za ciężką pracę przy produkcji mleka, wytrwałość i przywiązanie do spółdzielni. Dziękuję także pracownikom za dobry wyrób, który doceniany jest przez klientów – mówił Wacław Radomski.
Krajowy Związek Spółdzielni Mleczarskich Związek Rewizyjny w Warszawie przeprowadził lustrację działalności włocławskiej spółdzielni.
– W okresie objętym lustracją w działalności spółdzielni zauważono szereg zjawisk, które zasługują na dobrą ocenę. Chodzi przede wszystkim o funkcjonowanie organów samorządowych i działalność polityki pomocowej dla rolników. Ocena sytuacji ekonomiczno-finansowej za badany okres wskazuje na brak zagrożenia w działalności w najbliższym okresie. Wskaźniki efektywności gospodarowania są prawidłowe. Zarząd spółdzielni zobowiązany jest corocznie przekazać KZSM i zebraniu przedstawicieli informację o realizacji wniosków lustracyjnych – mówił Tadeusz Maliborski, lustrator KZSM ZR.
W spółdzielni w 2021 r. z Rolniczej Kasy Pożyczkowej oraz Funduszu Hodowlanego skorzystało 93 dostawców. Udzielono im ponad 1,87 mln zł pożyczek, z czego 52 hodowców otrzymało wsparcie krótkoterminowe, 26 przydzielono pożyczki dwuletnie, a 15 trzyletnie.
– Wasza spółdzielnia nie jest duża, ale postępuje zgodnie z kanonami spółdzielczymi. Służy wszystkim członkom bez względu na wielkość. To przyjazne miejsce, dzięki któremu możecie rozwijać wasze gospodarstwa. Jesteście właścicielami firmy. Zwróćcie uwagę na rosnące koszty. Trzeba więcej płacić w zakładach przetwórczych za opakowania. Wzrosty sięgają nawet 100%. O 50% wzrosłych koszty tworzyw sztucznych. Mimo to w trudnym roku wasza niewielka firma wypracowała zysk. Nie ma kłopotów z płynnością i nie zalegała z wypłatami za mleko. Czy to źle? Proszę porównać z innymi branżami. Kłopoty mają producenci owoców, bardzo trudno jest w trzodzie chlewnej w związku z ASF – mówił Waldemar Broś, prezes KZSM ZR.
Przedstawiciele KeSeM jednogłośnie przyjęli uchwały zatwierdzające roczne sprawozdanie i wynik finansowy. Delegaci udzielili absolutorium członkom zarządu. Podczas zebrania nagrodzeni zostali najwięksi dostawcy. Na czele producentów mleka w minionym roku wysunął się Dawid Sieciński – 660 493 l, który wyprzedził Krystiana Stankiewicza – 424 102 l i Ireneusza Gołębiewskiego – 346 645 l. Wyróżniono także dostawców, którzy zanotowali największy wzrost produkcji. W tej kategorii najlepszy okazał się Sebastian Kubiak, który zwiększył produkcję o 331%. Wyróżnienia trafiły także do Pawła Dynarskiego – 184%, Pawła Kwiatkowskiego – 168%, Jolanty Włodarzewskiej – 166%, Łukasza Kosteckiego – 158% i Bogdana Jakóbowskiego – 154%.
– Dziękuję Wam, że czytacie „Tygodnik Poradnik Rolniczy”. Spółdzielczość mleczarska – w tym i KeSeM – jest ofiarą handlu wielkosieciowego. Kurczy się rynek sklepów detalicznych. Sieci żądają produktów pod marką własną. We Francji obowiązuje prawo, które przewiduje, że sprzedaż pod marką własną może odbywać się przy rentowności wynoszącej 10%. W Polsce handel wielkosieciowy ma nieprzyzwoicie silną pozycję! – powiedział Krzysztof Wróblewski, redaktor naczelny „Tygodnika Poradnika Rolniczego”.
Na zakończenie chcielibyśmy wspomnieć o naszym przyjacielu Władysławie Krygierze, byłym przewodniczącym rady nadzorczej Kujawskiej Spółdzielni Mleczarskiej i znanym w całej mleczarskiej Polsce działaczu spółdzielczym. Był on także gościem Walnego i podziękował serdecznie władzom spółdzielni i rolnikom za wspaniałe pożegnanie i na zakończenie swojej wypowiedzi życzył swojej spółdzielni sukcesów na mlecznej drodze rozwoju!