– Fabryka w Bartoszewicach jest najnowocześniejszą pod względem technologicznym spośród wszystkich dotychczas wybudowanych przez naszą firmę – poinformował podczas uroczystego otwarcia zakładu, które odbyło się 19 maja br. prezes Bernhard Waldinger. – Jest to również pierwszy zakład Sano, w którym można produkować pasze granulowane, a ideą jego powstania stało się coraz powszechniejsze wykorzystanie zrobotyzowanego systemu doju, w którym krowy żywione są właśnie paszami granulowanymi. Dój robotami uznawany jest obecnie jako najlepsze rozwiązanie, za którym musimy podążać i był to jeden z argumentów przemawiających za budową nowej fabryki.
Prezes Waldinger podkreślił, że o wyborze miejsca drugiej fabryki zdecydowała m.in. lokalizacja tak pożądanego terenu na północy Polski, bliskość autostrady oraz profesjonalne przygotowywanie Płużnickiego Parku Inwestycyjnego.
Warto wspomnieć, że firma Sano obecna jest w Polsce już od 30 lat. Początkowo pasze importowane były z Niemiec, aż do 2000 roku, kiedy to w Sękowie (w woj. wielkopolskim) uruchomiono pierwszą (poza Niemcami) fabrykę. Była to wówczas największa i najnowocześniejsza wytwórnia pasz w naszym kraju.
– Rozpoczynaliśmy swoją produkcję od premiksów, preparatów mlekozastępczych i wreszcie pasz uzupełniających Protamino. Zapotrzebowanie na pasze białkowe stało się tak duże, że fabryka w Sękowie nie nadążała z produkcją. W najgorętszym okresie produkowaliśmy nawet 2000 ton paszy dziennie, dlatego też konieczne wręcz było odciążenie zakładu w Sękowie – wspominał podczas uroczystości otwarcia prezes Waldinger.
r e k l a m a
Najwyższa jakość
i najlepsze wyniki
Sano jest producentem pasz, ale – co najważniejsze – pasz o recepturach, które doskonale sprawdzają się w żywieniu zwierząt. Skuteczność ich skarmiania docenili i doceniają hodowcy, którzy mogą uzyskiwać znakomite, często rekordowe, nawet w Europie rzadko spotykane, rezultaty. W ciągu prawie 30 lat działalności w Polsce wiele produktów Sano stało się powszechnie znanych. Bo kto nie słyszał o niezwykle bogatych pod względem składu premiksach dla trzody chlewnej Ferkelgold, Aminogold czy Sauengold. Wraz z rozpoczęciem w 2000 roku produkcji pasz w Sękowie powstały niezwykle popularne koncentraty dla trzody chlewnej Protamino: Protamino Premium, Protamino Premium Forte dla tuczników, Protamino Piggi dla prosiąt czy Protamino Matra i Protamino Pregna dla loch. Natomiast dla prosiąt ssących opracowano mleczny cukierek Bonni-M Forte, a dla prosiąt odsadzonych mieszankę pełnoporcjową Babsy. Pierwsze doświadczenia na początku działalności Sano w Polsce wykazały, że tuczniki można było sprzedawać w wieku poniżej 6 miesięcy, a przyrosty dzienne mogą przekraczać nawet 900 g, przy zużyciu paszy poniżej 3 kg na kg przyrostu. W wielu następnych doświadczeniach żywieniowych wykonanych na różnych gatunkach zwierząt, także na cielętach, krowach, bydle opasowym i na drobiu, uzyskano zdecydowanie lepsze wyniki. Należą do nich: mięsność tuczników ponad 70%, przyrosty dzienne ponad 1000 g, przy zużyciu paszy 2,2 kg na 1 kg przyrostu, czy wzrost wydajności krów o ponad 3000 kg w ciągu roku, czyli o 10 l dziennie!
Któż nie zna wybitnej hodowczyni Elżbiety Kandulskiej, która w 1993 roku jako pierwsza w Polsce uzyskała wydajność krów przekraczającą 10 000 kg mleka, następnie 12 417 kg mleka w 1997 roku, 14 769 kg mleka w 2010 roku i długo nie pobity rekord 15 586 kg w 2012 roku.
Wiedza + doświadczenie
= sukces
Aby jeszcze lepiej spożytkować wiedzę i doświadczenie, w 2009 – w Lubiniu powstaje Sano Agrar Institut – największa ferma krów mlecznych w Polsce, licząca obecnie ponad 1600 krów mlecznych rasy hf o wydajności ok. 13 000 kg i produkująca ponad 50 000 kg mleka dzienne (ponad 18 mln kg mleka rocznie, którego odbiorcą jest Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Kole). Wraz z powstaniem instytutu, nastąpił intensywny rozwój badań i prac badawczych nad produktami dla bydła. Zostały poprawione składy wszystkich dotychczasowych mieszanek oraz powstało szereg nowych, takich jak cała linia produktów Lactoma czy Protamilk.
– Na fermie pokazujemy, jak można odnosić sukcesy w hodowli krów i produkcji mleka, a zdobytą wiedzę – poprzez nasze pasze – przekazujemy hodowcom – mówił Bernhard Waldinger.
Sano Agrar Institut pełni rolę gospodarstwa referencyjnego, nie tylko dla hodowców z Polski, ale także dla innych krajów. Można w nim zobaczyć jak może wyglądać nowoczesna hodowla bydła mlecznego przy zachowaniu wysokiej zdrowotności, płodności i dobrostanu zwierząt.
Podczas uroczystości Joanna Geiger – członek zarządu Sano podziękowała wszystkim zaangażowanym w projekt osobom. Szczególne podziękowania skierowała do wójta gminy Płużnica – Marcina Skonieczki, który stworzył profesjonalny Płużański Park Inwestycyjny.
– W naszej gminie produkty firmy Sano znają i cenią niemal wszyscy hodowcy zwierząt. Otwarcie fabryki to nie tylko bardzo ważny dzień dla firmy Sano, ale też wszystkich mieszkańców naszej gminy. Jest to bowiem pierwsza inwestycja w Płużnickim Parku Inwestycyjnym, dzięki której nasza gmina będzie rozwijać się zdecydowanie szybciej. Powstanie tak nowoczesnego zakładu to również dodatkowe miejsca pracy oraz prestiż dla gminy – podkreślił wójt Marcin Skonieczka.
Od samego początku działalności Sano współpracuje także z najbardziej popularnymi w Polsce czasopismami rolniczymi, takimi jak: „Top Agrar”, „Tygodnik Poradnik Rolniczy” i „Elita Dobry Hodowca”.
– W naszym imieniu za zaproszenie na uroczystość organizatorom podziękował redaktor naczelny „Top Agrar” Karol Bujoczek, który wspomniał też o wartości dodanej, jaką firma Sano wniosła do polskiego rolnictwa
– Jest wiele innowacyjnych rozwiązań, ale to co najważniejsze, to wprowadzenie profesjonalnego doradztwa żywieniowego do polskich gospodarstw hodowlanych, nad którym pieczę od lat sprawuje dr Ryszard Kujawiak. Dzięki tym działaniom wielu gospodarstwom udało się zdecydowanie poprawić efektywność produkcji zwierzęcej.
r e k l a m a
Niekwestionowany lider
Całkowicie zgadzam się ze słowami mojego kolegi. Sano od początku swojej działalności w Polsce było prekursorem i liderem wielu przedsięwzięć. Jako pierwsza firma paszowa nauczyła polskich rolników mieszać paszę z zastosowaniem premiksów, według komputerowych receptur opracowanych przez przedstawicieli – doradców żywieniowych Sano. Wówczas (1994 rok) hodowcy mogli zobaczyć po raz pierwszy w życiu, przenośne komputery (laptopy), z którymi przyjeżdżali doradcy żywieniowi Sano i układali receptury. Pomagały w tym liczne wykłady oraz specjalnie wydana w tym czasie książka „Racjonalne żywienie zwierząt”, która doczekała się 4 wznowień o łącznym nakładzie 20 000 egzemplarzy. Od 2000 roku rozpoczęto regularne wydawanie czasopisma Sano Magazyn „Żywienie zwierząt – zdrowie i zysk”. W ciągu 22 lat ukazało się 96 numerów o łącznym nakładzie ponad 7 mln egzemplarzy.
Warto dodać, iż w 2003 roku Sano, jako pierwsza firma paszowa poza granicami Niemiec, otrzymała znak jakości DLG. Przez cały czas oceny uzyskiwano 100-procentową zgodność wyników badań laboratoryjnych z deklaracją na etykiecie.
Na koniec uroczystości prezes Bernhard Waldinger uchylił rąbka tajemnicy i poinformował, iż Sano planuje już kolejną inwestycję, jaką będzie trzecia fabryka, tym razem zlokalizowana w południowo-wschodniej Polsce, w rejonie Przemyśla.