Dzwonek Pierwszy miesiąc prenumeraty za 50% ceny Sprawdź

r e k l a m a

Partner serwisu

Eliminacja salmonelli chroni też ludzi

Data publikacji 19.01.2022r.

Salmonelloza jest nadal jedną z najczęstszych bakteryjnych chorób zakaźnych u ludzi. Z jej powodu każdego roku umiera na świecie ponad 150 tys. osób. W 2020 roku w Polsce zanotowano 5485 przypadków zatruć pokarmowych u ludzi spowodowanych pałeczkami salmonella. Ponieważ jedną z najważniejszych przyczyn infekcji u ludzi jest spożywanie pokarmów zwierzęcych, istotne jest zwalczanie tej choroby w stadach.

Wieprzowina jest drugim, po produktach drobiowych, najczęstszym źródłem infekcji pałeczkami salmonelli. W Niemczech od 2009 roku producenci trzody chlewnej są zobowiązani do sprawdzania chlewni na obecność salmonelli. Według szacunków Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA), salmonelloza u ludzi może kosztować gospodarkę w sumie nawet 3 mld euro rocznie. Są więc powody zdrowotne i ekonomiczne, aby nie lekceważyć tych bakterii i wdrażać ukierunkowane działania przeciwko tym patogenom.

Walka na wiele sposobów

Bakterie salmonelli są niezwykle odporne na warunki środowiskowe – mogą przetrwać miesiącami w materii organicznej, zarówno w warunkach tlenowych, jak i beztlenowych. Istnieje ponad 2 tys. serotypów, ale jedynie niewielka liczba z nich jest chorobotwórcza dla trzody chlewnej. U świń najbardziej patogenne są serotypy Salmonella choleraesuis oraz Salmonella typhimurium. Ten drugi wywołuje główne jelitową postać salmonellozy.

Istnieje wiele źródeł zakażenia, jak zanieczyszczona pasza, woda, inne gatunki zwierząt, szczególnie ptaki, gryzonie, a także psy i koty. Źródłem bakterii może być zanieczyszczona salmonellami pasza, zwłaszcza zawierająca białko zwierzęce, jak również śrutę sojową, która jest często narażona na skażenie przez szkodniki czy dzikie ptactwo podczas importu i przechowywania w czasie transportu. W wielu przypadkach źródłem bakterii są także świnie – nosiciele i siewcy. W jednym gramie kału zarażonego osobnika, który ma biegunkę spowodowaną salmonellozą, wydalane są miliony bakterii potencjalnie zdolnych do zarażenia kolejnych setek, a nawet tysięcy świń.

Ponieważ bakterie salmonelli są wszechobecne i istnieje wiele sposobów ich przenoszenia, całkowite wyeliminowanie tych patogenów jest niezwykle trudne. Należy zapobiegać przedostawaniu się zarazka do chlewni poprzez kontrolę stanu zdrowotnego wprowadzanych zwierząt, a także przestrzeganie bioasekuracji w gospodarstwie. Regularnie należy czyścić koryta oraz myć i dezynfekować wszystkie powierzchnie w chlewni, nie zapominając o deratyzacji. Aby przerwać łańcuch zakażeń, konieczne jest przestrzeganie zasady całe pomieszczenie puste – całe pomieszczenie pełne. Chlewnia po wyprowadzeniu świń i spuszczeniu gnojowicy powinna być dokładnie oczyszczona, umyta i zdezynfekowana, łącznie ze ścianami i sufitami. Najskuteczniejsze jest, jeśli powierzchnie zostaną wcześ­niej namoczone, a następnie umyte myjką ciśnieniową i gorącą wodą. Bakterie mogą przetrwać na zanieczyszczonych kałem powierzchniach bardzo długo, jednak są stosunkowo wrażliwe na stosowane środki dezynfekujące.

W przypadku kojców porodowych istotne jest dokładne usunięcie odchodów loch, a na poszczególnych etapach produkcji rozdzielenie sektorów oraz odseparowanie chorych zwierząt. Jeśli jest to możliwe, podczas obsługi zwierząt należy wchodzić kolejno do pomieszczeń zgodnie z etapami produkcji, aby nie przenosić ewentualnych patogenów, na przykład z tuczu na prosięta. W kontroli zachorowań pomaga też zmniejszenie gęstości obsady oraz stosowanie dodatków zakwaszających do pasz.

Przydatne szczepienia

Salmonelloza dotyka najczęściej młode, rosnące świnie powyżej 8.–10. tygodnia życia, ale może być diagnozowana również u loch. Infekcje występują jednak najczęściej u zwierząt od odsadzenia do 4. miesiąca życia, gdyż w początkowym etapie tuczu prosięta nie mają w pełni rozwiniętego układu odpornościowego. Chociaż bakterie nie są przenoszone z mlekiem matki, to prosięta ssące zarażają się poprzez brudne sutki loch oraz skażoną paszę, przenosząc zakażenia na dalsze etapy tuczu. Roznoszą bakterie dalej, zakażając paszę, wodę, środowisko. Niestety, duży odsetek świń pozostaje nosicielami salmonelli do końca tuczu, wydalając je stale lub okresowo, dlatego walka z tymi bakteriami w stadzie nie jest prosta.

W kontrolowaniu problemu w gospodarstwie mogą pomóc szczepienia przeciwko salmonelli, które już wcześniej odegrały kluczową rolę w ograniczeniu częstości występowania zakażeń u kur. Można je stosować do kontrolowania zakażeń klinicznych lub ograniczenia wydalania bakterii przez bezobjawowe, ale zakażone zwierzęta. Nie rozwiązują one jednak w zupełności problemu występowania tej choroby w stadzie.
Badania pokazują, że na ogół szczepienie jest skuteczne w zwalczaniu ognisk klinicznych związanych z najbardziej patogennymi serotypami Salmonella choleraesuis i Salmonella typhimurium, dlatego w pierwszej kolejności należy ustalić, który z serotypów krąży w gospodarstwie, i wtedy rozważyć szczepienie. Istnieje kilka strategii, które można wdrożyć w zależności od rodzaju gospodarstwa, wieku zwierząt i etapów produkcji. Może to być szczepienie loch przed wyproszeniem w celu zwiększenia odporności biernej prosiąt przez siarę, szczepienie prosiąt ssących w celu zmniejszenia ryzyka zakażenia podczas odsadzania w odchowalni lub szczepienie zwierząt w okresie tuczu.

Dominika Stancelewska

r e k l a m a

r e k l a m a

Zobacz także

r e k l a m a