małopolskie
Wówczas zwołano pierwsze posiedzenie, na którym przyjęto członków, uchwalono statut oraz wybrano władze straży, na czele której stanął dh Szczepan Adamus. Swoją funkcję pełnił blisko cztery lata tj. do 20 maja 1931 r.
Przełomowym momentem w bogatej historii OSP w Malcu było wybudowanie pierwszej strażnicy. Miało to miejsce dopiero w 1930 r. i co należy podkreślić, dzięki pomocy mieszkańców wsi, którzy całkowicie zaangażowali się w to przedsięwzięcie. 13 sierpnia 1930 r. odbyła się uroczystość poświęcenia nowej remizy, o czym szczegółowo donoszą zapiski w pierwszych kronikach jednostki.
Od 2011 r. prezesem jednostki jest dh Jacek Jonkisz, który do OSP w Malcu wstąpił mając zaledwie dziesięć lat. – W tamtych latach naczelnikiem był mój ojciec Alojzy, który po kilku latach działalności objął funkcję prezesa – mówi dh Jacek Jonkisz. – Jako młody chłopak byłem dumny, że mogłem reprezentować szeregi miejscowej OSP w Młodzieżowej Drużynie Pożarniczej. Tamtejsza MDP była również liczna i zrzeszała blisko trzydziestu druhów. Do dnia dzisiejszego OSP Malec może szczycić się posiadaniem w swoich szeregach wspaniałej, ambitnej młodzieży, która z pewnością w przyszłości zastąpi starszych kolegów-strażaków.
W OSP Malec służy nie tylko dh Jacek, ale również jego najbliżsi. Członkami zarządu jednostki, a zarazem kronikarzami i opiekunami MDP są żona Ewa oraz córka Aleksandra. W ślady rodziców poszła również córka Dominika, która za pomoc w odnalezieniu zaginionego dołączyła do grona „Młodych Bohaterów”. Tytuł i medal wręczył jej w Warszawie minister Mariusz Błaszczak. Również syn Kacper członek MDP, wspiera rodziców w strażackiej służbie.
W dniach 17–19 września ub.r. w Toruniu odbył się XXVII Ogólnopolski Konkurs Kronik.
– Nie mogło w nim zabraknąć strażaków z OSP Malec – mówi dh Ewa Jonkisz. – Od lat zdobywamy wyróżnienia i nagrody podczas ogólnopolskich konkursów kronikarskich. Tym razem w Konkursie na prace popularnonaukowe i badawcze dotyczące historii pożarnictwa. Za prace licencjackie dyplomowe wyróżnienia otrzymały dh. Aleksandra Jonkisz oraz dh. Dominika Jonkisz. Podczas toruńskiego konkursu sukces odniosła również Kronika Drużyny MDP OSP Malec, której wraz z dwudziestoma sześcioma innymi kronikami z całej Polski przyznano tytuł „Kroniki Wzorowej”. Tym samym powtórzyliśmy sukcesy z 2019 r., gdzie uzyskaliśmy tytuł Kroniki Wzorowej oraz dwa wyróżnienia za prace dyplomowe druhny Ewy Jonkisz.
Sukcesy strażaków
z OSP Malec, ich Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej, to zasługa nie tylko opiekunów, ale przede wszystkim praca wszystkich strażaków, z których młodzież na co dzień bierze przykład.
– Nasze osiągnięcia nie byłyby możliwe bez zaangażowania przede wszystkim prezesa Jacka Jonkisza, obecnego naczelnika Kamila Gibasa, Sławomira Wadonia, byłego naczelnika oraz druhów Huberta Wójcickiego, Bartłomieja Bakalarskiego i dh. Marleny Słowiak – powiedziała dh. Ewa Jonkisz.
Druhowie z OSP Malec mogą również poszczycić się osiągnięciami sportowymi odnoszonymi podczas zawodów sportowo-pożarniczych.
– Dwukrotnie podczas zawodów na szczeblu powiatowym stawaliśmy na najwyższym podium – mówi prezes Jacek Jonkisz. – Za pierwszym razem miało to miejsce podczas rywalizacji w Malcu w 2015 r. Sukces powtórzyliśmy podczas rywalizacji w Brzeszczach w 2019 r. Na swoim koncie mamy również udział w zawodach wojewódzkich, w których zajęliśmy dziesiąte miejsce. Miało to miejsce podczas zawodów w Czarnym Dunajcu, które rozegrane zostały w 2018 r. Z ostatecznej punktacji wynika, że niewiele wówczas zabrakło byśmy znaleźli się w strefie medalowej. Tak czy inaczej, dziesiąte miejsce w tak silnej konkurencji uważamy za sukces – powiedział prezes Jacek Jonkisz.
Trzy tygodnie temu strażacy z OSP Malec kupili nowy samochód bojowy IVECO GBA ze zbiornikiem na wodę o pojemności 1000 litrów. Koszty zakupu pokryte zostały z budżetu Gminy Kęty, w tym środki z Funduszu Sołeckiego Malec, budżetu powiatu oświęcimskiego oraz samorządu województwa małopolskiego. Reszta potrzebna na zakup: 111 343,00 stanowiło wkład własny jednostki – to pieniądze pozyskane od mieszkańców, darczyńców i sponsorów. Tym samym dysponują dwoma pojazdami. W garażu stoi jeszcze Ford Transit, tzw. lekki pojazd z szybkim natarciem.
– Pozyskanie wozu bojowego GBA było od lat naszym marzeniem – mówi prezes Jacek Jonkisz. – Pomimo tego, iż nie jesteśmy zrzeszeni w krajowym systemie KSRG, z racji, iż dysponujemy doskonale wyszkoloną kadrą wyjeżdżamy do akcji. W naszych statystykach interwencyjnych dominują przede wszystkim wyjazdy do zdarzeń drogowych i innych miejscowych zagrożeń. W ubiegłym roku zadysponowywani byliśmy zaledwie siedemnaście razy, lecz zawsze podkreślam, że życzyłbym sobie byśmy interweniowali jeszcze rzadziej, co świadczyłoby o dobrej prewencji i niewielkiej ilości tragedii ludzkich – podsumował statystyki prezes dh Jacek Jonkisz.
Druhowie od lat dużą wagę przywiązują do współpracy z lokalnymi instytucjami. Od kilku lat MDP współtworzy Grupę Inicjatyw Ekologicznych Eko-Malec. Poza tym działalność artystyczna jest również bliska strażakom z Malca. Nic więc dziwnego, że kolejnym krokiem ich działań było założenie Amatorskiej Grupy Teatralnej „Florki”.
Naszą premierą
był spektakl „Baśniowe opowieści – wielkie zamieszanie” – mówi dh. Ewa Jonkisz. – Zaproszeni goście, wśród nich m.in. władze ZOSP RP szczebla gminnego i powiatowego, rodzice oraz druhowie nie kryli uznania dla talentów naszych młodych strażaków-aktorów. Obecnie trwają prace przygotowawcze do kolejnego spektaklu. Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza OSP Malec wzięła udział w ogólnopolskiej akcji „Rak’n’Roll”, mającej na celu wsparcie chorych na raka. Cieszy bardzo fakt, że młodzież sama zaproponowała uczestnictwo w akcji i przekazała swoje włosy na cele tworzenia peruk dla pacjentów w trakcie leczenia onkologicznego. Sześć druhen MDP OSP Malec podjęło decyzje o tym dość szczególnym i nietypowym geście.
Swoje marzenia, jak wszyscy mają również strażacy z OSP Malec.
– Przede wszystkim marzę o końcu pandemii, który pozwoliłby nam powrócić do normalności. Obyśmy podczas tegorocznych, czerwcowych obchodów jubileuszowych związanych z 95-leciem istnienia naszej jednostki mogli swobodnie bez zagrożenia Covidem cieszyć się i świętować w gronie najbliższych i przyjaciół. Naszym następnym również ważnym marzeniem jest kompletne doposażenie naszego nowego samochodu ratowniczo-gaśniczego. Należy spełniać marzenia! – dodał na zakończenie druh prezes.