Dzwonek Pierwszy miesiąc prenumeraty za 50% ceny Sprawdź

r e k l a m a

Partner serwisu

Konferencje Zimowe Syngenta:Rzepak – plon na 5 ton?

Data publikacji 15.02.2022r.

3 lutego br. odbyło się kolejne spotkanie online z cyklu zaplanowanych Konferencji Zimowych Syngenta. Spotkanie przebiegało pod ambitnym hasłem: Rzepak – plon na 5 ton?, a prowadził je i wypytywał zaproszonych ekspertów Simon Ripaud, menadżer marketingu ds. rzepaku.

Taki plon jest w polskich warunkach osiągalny. Wymaga wyboru odmian z wysokim potencjałem, doskonale przygotowanego stanowiska, perfekcyjnej agrotechniki i ochrony, wysokiego zoptymalizowanego nawożenia, no i szczęścia do pogody. Ale czy w praktyce warto do takiego poziomu plonowania dążyć. Najwięcej zależy od ceny nasion rzepaku. To nigdy nie jest takie pewne, przy czym do inwestowania w wysokie plony może zniechęcać wysoka cena azotu i przeszkadzać kurcząca się ilość ciągle wycofywanych substancji czynnych pestycydów.

r e k l a m a

Dwa zabiegi
na zgniliznę twardzikową?

Wyzwań jest wiele, a już za rok czeka rolników realizacja ambitnych celów Europejskiego Zielonego Ładu, o czym także była mowa na Zimowej Konferencji Syngenta. Ale rzepak został zasiany, czeka na wiosnę i tego nie można przecież zmarnować. Wiosną trzeba ocenić jego potencjał, dać dobry start, zaplanować ochronę. O tym mówili eksperci i przedstawiali konkretne praktyczne rady. Na początku do sytuacji na rynku środków ochrony roślin i zagrożeń ze strony sprawców chorób rzepaku odniósł się prof. dr hab. Marek Korbas, kierownik zakładu mykologii w IOR
–PIB w Poznaniu. Szerzej napiszemy za tydzień, a dzisiaj o najważniejszej rekomendacji profesora dotyczącej ograniczania zgnilizny twardzikowej, bowiem jak jest widoczna to już jej nie zwalczymy. Nie ma odporności genetycznej na tę chorobę. Zdaniem profesora, zgniliznę twardzikową na wielu plantacjach trzeba zwalczać nie w okresie na tzw. płatek, ale na żółty pąk. W celu obniżenia kosztów ochrony warto rozważyć możliwość łączenia tego zabiegu ze zwalczaniem szkodników. Jednak przy wczesnym zabiegu (zalecanym) potrzebna jest powtórka
i wykonanie zabiegu w pełni kwitnienia.

Wczesne profilaktyczne zwalczanie zgnilizny twardzikowej w fazie żółtego pąka jest zdaniem prof. Marka Korbasa niezbędne. Grzyb jest szybki i ma duży potencjał rozmrożenia. Apotecja w okresie przed i w czasie kwitnienia rzepaku (malutkie owocniki grzyba) w temperaturze równej i powyżej 12 st. C dojrzewają w 3 dni, przy czym w każdym apotecjum jest od 2 milionów do 30 milionów zarodników workowych.

Zgniliznę twardzikową można jeszcze skutecznie ograniczać produktami z grup: strobliluryn (azoksystrobina, mandestrobina), SDHI (boksalid, fluopyram), fenylopiroli (fludioksonil), triazoli (tebukonazol, protiokonazol, mefentriflukonazol) oraz używając środków biologicznych (Coniothyrium minitans, Pythium oligandrum, Bacillus subtilis). Oferta umożliwia przygotowanie skutecznej strategii dwuzabiegowego zwalczania zgnilizny twardzikowej.

Reasumując – prof. Marek Korbas zaleca stosowanie ochrony dwuzabiegowej w celu ograniczania zgnilizny twardzikowej. Pierwszy zabieg w okresie żółtego pąka ma charakter profilaktyczny i można go połączyć ze zwalczaniem słodyszka rzepakowego, a drugi w pełni kwitnienia. Da to bardzo skuteczną ochronę przeciwko zgniliźnie twardzikowej, ale też ten schemat zabezpieczy rzepak przed czernią krzyżowych i szarą pleśnią. Oczywiście dobrze przemyślana dwuzabiegowa technologia ochrony wcale nie musi być droższa, bo przecież w takim schemacie warto rozważyć dawki dzielone.

Są przesłanki
na dobre ceny rzepaku

Przemysław Urbaniak, specjalista ds. doświadczeń polowych w uprawie rzepaku zwrócił na początku uwagę na rynek rzepaku. Charakteryzuje się on niskim poziomem zapasów, a przez to wrażliwością na wszelkie informacje handlowe i cenowe o soi, oleju palmowym, o szacunkach areału obsiewu i przezimowaniu rzepaku, a także cenie ropy. To rynki zależne i połączone. Na rekordowe w ub.r. ceny rzepaku wpłynęły przede wszystkim o 30% niższe plony canoli w Kanadzie oraz spadek areału i plonowania rzepaku w UE. Teraz mamy oczywiście niepokoje i napięcie co do przyszłości Ukrainy. Niepewna jest przyszłość ukraińskiego eksportu i nie ma pewności, jaki jest tam stan upraw. Te wszystkie czynniki zadecydują o kształtowaniu się cen rzepaku, ale zdaniem Przemysława Urbaniaka przesłanki są pozytywne.

Areał uprawy rzepaku w UE wg szacunków wzrósł na bieżący sezon o 7,4%. Teraz kluczowa będzie ocena kondycji upraw po zimie i szacowanie strat w obsiewach. To wpłynie na cenę. Jeżeli dobre ceny nasion z ub.r. utrzymają się, to biorąc nawet pod uwagę drastyczny wzrost cen nawozów azotowych dochodowość uprawy rzepaku będzie dobra.

r e k l a m a

Treso: skuteczny, bezpieczny, zapobiega odporności

Przemysław Urbaniak zaprezentował uczestnikom Zimowej Konferencji Syngenta nowy produkt do zwalczania zgnilizny twardzikowej, przed którą przestrzegał prof. Marek Korbas. To Treso, sprawdzony już w praktyce w ub.r. przez niemieckich plantatorów rzepaku. Zgnilizna twardzikowa jest podstępnym złodziejem plonu, a straty przy skrajnie wysokiej presji choroby mogą sięgać 50%. Jak w zwalczanie sprawcy choroby wpisuje się nowy produkt? Zabieg wykonywany w pełni kwitnienia (kiedy na pędzie głównym 20% kwiatów jest otwartych) jest najskuteczniejszy. Przy takiej strategii i w tej fazie dawka Treso zależnie od zagrożenia wynosi 0,5-0,75 kg/ha, a zabieg powinien być wykonany najlepiej wieczorem, aby nie szkodzić w pracy zapylaczom. Musimy wykonać zabieg zanim zaczną opadać płatki kwiatowe, które są pierwotnym źródłem infekcji i na których znajdują się zarodniki workowe zgnilizny.

Treso jest wyjątkowym orężem do walki ze zgnilizną twardzikową, bo zawarta w nim substancja czynna (fludioksonil) jest z nowej grupy chemicznej fenylopiroli, nie stosowanej do tej pory w rzepaku. Treso umożliwia skuteczną ochronę, ale przede wszystkim jest idealnym elementem strategii antyodpornościowej. Produkt bardzo dobrze rozpuszcza się i miesza z insektycydami i nawozami dolistnymi (borem stosowanym w tym terminie).

A jak stosować Treso w technologii 2-zabiegowej, rekomendowanej przez prof. Marka Korbasa. Przy wczesnej wiośnie i wczesnej regulacji rzepaku połączonej ze zwalczaniem suchej zgnilizny kapustnych, od tego zabiegu do kwitnienia może minąć nawet 6 tygodni. W takiej właśnie sytuacji warto rozważyć 2-zabiegową ochroną rzepaku w okresie kwitnienia, podtrzymując ciągłość ochrony z pierwszego wiosennego zabiegu i skupiając się oczywiście na zwalczaniu zgnilizny twardzikowej. Wtedy, zdaniem Przemysława Urbaniaka, uzasadniony może być wcześniejszy zabieg w fazie zielonego/żółtego pąka z użyciem strobiluryn i triazoli (doskonale wpisze się tutaj Amistar Gold Max) i w fazie pełni kwitnienia zastosowanie podstawowej dawki Treso.

Efektywna Glorietta
obniży koszty nawożenia

Efektywność wykorzystania azotu liczy się jak nigdy wcześniej i mówił o tym na konferencji Łukasz Bojkowski, dyrektor regionalny sprzedaży nasion. Z jednej strony wielkości dawek i terminy stosowania są ograniczone prawem, z drugiej strony, składnik jest tak drogi, że trzeba go używać precyzyjnie, poprawiając efektywność wykorzystania przez rośliny. Efektywność to efektywne pobieranie azotu przez korzenie i efektywność przetworzenia azotu na plon. Na pobieranie wpływa silny system korzeniowy i możemy o to zadbać przez uprawę, regulację odczynu, wybór odmian. Efektywne przerobienie azotu zależy od wigoru roślin wytworzonej biomasy, sprawności fotosyntezy i zdrowia roślin.

Są odmiany o wysokiej efektywności wykorzystania azotu, także odmiany rzepaku Syngenta. To np. odmiana SY Glorietta. Przy pełnej wiosennej dawce azotu w doświadczeniach w ilości 160 kg N/ha SY Glorietta uzyskała plon 50 q/ha, a przy ograniczonym nawożeniu wiosną (połowa tej dawki, tj. 80 kg N/ha) uzyskała plon 49 q/ha, czyli zaledwie o 1 q/ha niższy. W doświadczeniu zbadano porównawczo plonowanie 40 innych odmian. Ich średni plon przy nawożeniu 160 kg N/ha wyniósł 45 q/ha, a przy dawce obniżonej do 80 kg N/ha – 40 q/ha.

Doświadczenie wyraźnie pokazuje, że oszczędności na azocie są możliwe w nawożeniu odmian o ponadprzeciętnej efektywności wykorzystania tego składnika. Taką odmianą jest m.in. SY Glorietta. Składa się na to zapewne wysoka jej zimotrwałość, bardzo dobry profil zdrowotności tej odmiany (odporność na suchą zgniliznę kapustnych, werticiliozę, TuYV), odporność na wyleganie, tolerancja na słabsze stanowiska i uprawy w uproszczeniach. Prelegenci zaprezentowali rosnące zagrożenie rzepaku werticiliozą i kiła kapusty oraz ofertę odpornych odmian rzepaku już na jesień 2022 r., będącą rozwiązaniem tych problemów. Zachęcam do odszukania zapisu Konferencji Zimowych Syngenta i zapoznania się z wieloma innymi informacjami pozwalającymi stworzyć i utrzymać strukturę plantacji rzepaku z plonem na 5 ton.

Marek Kalinowski

r e k l a m a

r e k l a m a

Zobacz także

r e k l a m a