Lublin
Policja
Traktorzysta woził się Ursusem, aż zajechał pod Lublin. Tam zasnął za kierownicą. Kiedy obudziły go osoby postronne kierowca nie wiedział, jak znalazł się w Lublinie. Potem okazało się, że był pijany. Mężczyźnie grożą dwa lata pozbawienia wolności.
r e k l a m a
r e k l a m a
r e k l a m a