r e k l a m a
Partner serwisu
Partner
życie wsi
Tradycja
Światy, jak wspomnieliśmy w tekście na sąsiedniej stronie, robi się z opłatków. O to, jak je zrobić, zapytaliśmy amatorkę rękodzieła i specjalistkę od światów z Tenczynka pod Krakowem – Annę Koblak.
Życie wsi
Jak spędzano święta w Krakowskiem? Jaką nazwę przybierało tam Boże Narodzenie i dlaczego gospodarz zapraszał na wieczerzę wilka? Nie ma chyba lepszego źródła wiedzy na ten temat niż wydana w 1898 roku publikacja Włodzimierza Tetmajera „Gody i Godnie Święta, czyli okres Świąt Bożego Narodzenia w Krakowskiem”.
OSP
Druh Robert Czyżewski w wieku dziesięciu lat wstąpił do Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej OSP Trzciniec. Minęło dwadzieścia pięć lat gdy został prezesem jednostki. Kieruje nią wraz ze swoim zastępcą-naczelnikiem dh. Piotrem Daną i wszystko wskazuje, że na jej czele pracować będą jeszcze przez wiele lat. Zaangażowania i doświadczenia im nie brakuje.
– Już jesienią 1939 roku władze okupacyjne zaczęły wyrzucać wielkopolskich ziemian i chłopów z lepszych gospodarstw. Na spakowanie było 15 minut. Z biżuterii można była zabrać tylko obrączki. Wywożono całe rodziny. Oczyszczano gospodarstwa, bo kilka godzin później przybywały tam rodziny niemieckie przywiezione z innych części Europy. Wchodzili na „ gotowe”, często nawet mieli jeszcze napalone w piecu. Część polskich gospodarzy zostawała na swoim. Ale nie był to dużo lepszy los. Gospodarze hodowali w tajemnicy dodatkowe zwierzęta, ubijali je i po cichu robili wędliny. Ale za taką „nadprogramowo” ubitą świnię płaciło się niejednokrotnie życiem – opowiada dr Mariusz Niestrawski , historyk i kuratorów wystawy w Muzeum Narodowym Rolnictwa i Przemysłu Rolno-Spożywczego w Szreniawie.
Za nami czwarta już edycja konkursu "Aktywna Wieś Wielkopolska", który odbywa się w ramach samorządowego programu Wielkopolska Odnowa Wsi 2013–2020. Nagrodzono 33 sołectwa, a wyróżniono 31. Nagrodzone sołectwa otrzymają po 3 tys. zł i tytuł Aktywnej Wsi.
Czy ekologia to domena działaczy miejskich? Absolutnie nie. Ekologiczne myślenie i dbałość o przyjazne człowiekowi otoczenie jest ambicją coraz liczniejszej grupy kobiet na wsiach. Niedawno spotkały się na pierwszych zajęciach online w ramach szkolenia „Klimat to wspólna sprawa” zorganizowanego przez fundację Strefa Zieleni. Opowiedziały nam, czego się nauczyły i jak chcą zmieniać swoje wsie.
Zdrowie
Kolostrynina. Pewnie pierwszy raz słyszysz to słowo. Nie, to nie imię rzymskiej cesarzowej. To substancja o niezwykłych właściwościach, produkowana między innymi z krowiej siary. Opracowanie metody jej przemysłowej produkcji świat zawdzięcza naukowcom z Wrocławia, w tym profesorom Antoniemu Polanowskiemu i Tadeuszowi Wiluszowi z Wydziału Biotechnologii Uniwersytetu Wrocławskiego.
Zawsze potrafiła znaleźć chwilę, by sięgnąć po igłę czy szydełko. Nawet gdy na jej barkach spoczął trud utrzymania domu i wychowania pięciorga dzieci. Zofia Bembenek z Brzezówki w gminie Hyżne do dziś kieruje się zasadą, że przez życie trzeba iść z uśmiechem, nawet w trudniejszych momentach. Wtedy najlepiej skupić się na haftowaniu, a wszystkie troski bezpowrotnie mijają.
Grabonóg to wieś malowniczo położona na wzgórzu w gminie Piaski w powiecie gostyńskim. Tutejsza jednostka OSP jest szczególna, ponieważ druhowie nie dysponują samochodem strażackim.
Nieraz zdarzyło się, że w Grzmiącej przecierano oczy ze zdumienia. Napis „Kanada” pod znakiem drogowym czy czołg stojący pod domem jednej z gospodyń zaskakują przyjezdnych. Mieszkanki wsi, które dwa lata temu zawiązały koło gospodyń, cieszą się, że ich miejscowość wyróżnia się na tle okolicznych.
Z zawodu strażak, z zamiłowania historyk i pedagog. Mowa o byłym naczelniku, strażaku OSP Godziesze Wielka, druhu Radosławie Marku, ale o tym szerzej za chwilę.
Czasem wszystko idzie jak po maśle. I nagle życie przynosi cios, na który nikt nie jest przygotowany. Na przykład chorobę dziecka. Justyna Bogucka z Żeber Kolonii opowiada nam, jak to jest być mamą dziecka z SMA – rdzeniowym zanikiem mięśni. Jej opowieść o walce o życie syna zapada w pamięć i serce.
Była sobie wieś, w której hodowano fasolkę z cudownym wizerunkiem Hostii. Mieszkańcom marzyły się wielkie rzeczy, a co zamarzyli, od razu w czyn wprowadzali. Nie, to nie bajka. To najnowsza historia Stogniowic w gminie Proszowice. Poznajcie jej niezwykłych aktywistów zrzeszonych w kole gospodyń.
Partner działu
Polecane
W tym wydaniu:
Mieszanki stabilniejsze w uprawie pasowej Nie wszyscy rolnicy cieszą się z zaliczek Zmiany zasad wydawania ziemi oraz wydłużania umów dzierżawy od KOWR Pogłowie nie wzrośnie, ceny może na chwilę
W bieżącym numerze Tygodnik Poradnik Rolniczy 50/2024
Czytaj
Prenumeruj
Dotacje dla rolników
Nawet 200 tys. zł dotacji na magazynowanie deszcz…
Dotacje dla KGW w 2023 znacznie wzrosną. Jakie st…
Dostali premie dla młodego rolnika. Teraz boją si…
Nawet 150 tys. zł dotacji na płyty obornikowe i z…
Zwrot akcyzy za paliwo rolnicze 2023 na nowych za…
Startuje "Energia dla wsi". Kto i ile dopłat dost…
Nie przegap
Tragedia dostawcy OSM Piątnica. Udało mu się ocal…
Młodzi rolnicy liczą zyski z rolnictwa i niemal n…
Fogiel: PiS będzie realizować cele Piątki dla zwi…
Rynki rolne: ceny ziemniaków i świń o ponad 30% w…
Sachajko zdradza dlaczego rolnicy protestują
Rolnicy spod Węgrowa wiedzą jak hodować bydło. Śr…